Imbir w kuchni używam często. To wspaniałe i zdrowe warzywo! Dodaję je do wypieków i deserów zarówno świeże jak i zmielone na proszek. Po za tym imbir świetnie komponuje się z różnymi rodzajami mięs i ryb. Ma wspaniały aromat przez co mięsne i rybne potrawy smakuję lepiej. Imbir to nieregularny korzeń pokryty skórką. Przyznam, że nie lubię obierać imbiru, dlatego robię to raz na jakiś czas. Obrany imbir kroję na mniejsze kawałki i tnę za pomocą malaksera najdrobniej jak się tylko da. Następnie napełniam imbirem pojemnik na lód i mrożę. Zamrożone kostki wyjmuję z pojemnika, umieszczam w foliowej torebce i przechowuję w zamrażalce. Jedna kostka odpowiada jednej łyżce imbiru. Jest to bardzo praktyczny sposób, z którego korzystam bardzo często. Używam imbir w kuchni przynajmniej 3 razy w tygodniu, ale nie lubię go obierać. Dlatego wolę przygotować większą porcję i zamrozić.
Jak obieramy imbir?
Imbir przed przyrządzeniem należy obrać ze skórki. Kształt korzenia utrudnia znacznie obieranie. Kupując imbir staram się wybrać ładne i duże okazy aby ułatwić sobie obieranie. Imbir zazwyczaj obieram obierakiem do warzyw. Trudno dostępne miejsca pozbywam skórki za pomocą łyżeczki lekko ją zeskrobując. Przygotowując ostre warzywa zawsze używam rękawiczek.
Jak przechowujemy imbir?
Świeży imbir przechowuję w lodówce. Najlepiej umieścić go w naczyniu z naturalnego tworzywa lub jak wspomniałam wyżej zamrozić. Owinięty folią imbir szybko atakuje pleśń. Przechowywany w koszyczku z trawy może leżeć w lodówce kilka tygodni pod warunkiem, że kupiony imbir jest świeży.
Jak poznajemy, że imbir jest świeży?
Korzeń świeżego imbiru jest jędrny i gładki, a miąższ soczysty i leciutko żółty. Starzejące się warzywo jest pomarszczone. Po odłamaniu kawałka korzenia można zauważyć, że miąższ jest zdecydowanie ciemniejszy. Szkoda wydawać pieniądze na jego kupno.
Imbir to również swoisty eliksir zdrowia. Warto go wdrożyć do codziennej diety. Leczy przeziębienia, zwiększa koncentrację, polepsza krążenie krwi. Łagodzi również migrenę i objawy mdłości. Pobudza spalanie. Jest ostry w smaku. Można go używać jako świeżą przyprawę, ale również ususzyć i zmielić na proszek.
Używacie imbir w kuchni? Podoba Wam się mój sposób na jego przechowanie?