Losoś to moja ulubiona ryba. Tym razem ugotowałam sos do makaronu, w którym zatopiłam różowe kawałki łososia i nie tylko. Dorzuciłam również krewetki tygrysie, bo takie akurat miałam w domu.
Ten sos można zrobić na dwa sposoby. Szybki sposób to użyć gęstej śmietany i serka topionego o smaku krewetkowym. Smietanę podgrzewam i rozpuszczam serek. Całość doprawiam przecierem pomidorowym i koperkiem, a na koniec zanurzam kawałki podsmażonego łososia i krewetki.
Drugi sposób jest bardziej pracochłonny i stosuję się do niego, jeśli mam krewetki w skorupkach. Obieram krewetki ze skorupek, których nie wyrzucam, bo z włoszczyzną gotuje z nich pyszny buljon. Taki domowy buljon smakuje niesamowicie. Podobnie robię z rybami, gdy je filetuję.
Ale wracajac do sosu, robię zasmażkę z mąki i zaciągam buljonem do wymaganej gęstości. Na koniec dodaję creme fraiche i doprawiam sos.
Sos zawsze robię na oko ale postaram się podać choć w przybliżeniu proporcje.
Przepis na penne z łososiem i sosem śmietankowo krewetkowym
Składniki:
na 5 porcji
- 400g filetow z łososia
- 4 dymki
- 1 ząbek czosnku
- 5 dl kwaśnej śmietany (lub creme fraiche)
- 100 g serka topionego o smaku krewetkowym
- 1 łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżeczka przecieru pomidorowego
- 200 g krewetek, obranych
- 1oo g szpinaku
- sól i pieprz do smaku
- 250 g makaronu, waga sucha
Wykonanie:
- Pokrój łososia w kostkę i podsmaż przez minutę na gorącej patelni. Trzymaj w cieple.
- Pokrój dymkę skośnie i podsmaż na niewielkiej ilości oleju. Dodaj creme fraiche i serek topiony. Doprowadz do wrzenia. Jeśli sos jest zbyt gęsty, rozcień gorącą wodą.
- Dodaj przecier, zmiażdżony czosnek i gotuj sos przez 3 minuty.
- Dodaj łososia i krewetki tygrysie i posiekany koperek.
- Ugotuj penne w lekko osolonej wodzie al dente, odcedz.
- Wyrzuć makaron na półmisek i polej sosem. Opłukaj szpinak i lekko wymieszaj z gorącym makaronem i sosem.
3 komentarze
pyszne penne! aż zrobiłam się głodna! :D
Dziś spróbuje stworzyć to danie, oby było warto.
Autorowi przepisu radził bym popracować trochę nad językiem polskim i będzie już w ogóle świetnie:-)
Danie jest pyszne więc nie pożałujesz. Nad polskim cały czas pracuję. No cóż 20 lat emigracji swoje robi…ale lepiej piszę po polsku niż google tłumaczy
Pozdrawiam ©osia