Bardzo lubię śledzie solone ale i te smażone, jak śledź smażony marynowany w musztardzie i pietruszce! To ryba, którą przygotowałam wczoraj na obiad i stwierdziłam, że koniecznie muszę się podzielić z Wami tym przepisem. Jemy ryby co najmniej 2 razy w tygodniu, a marynowany śledź smażony robię często do ziemniaczanego puree,
koniecznie z surówka z białej kapusty.
Sledz niesolony jest trochę zapomniana ryba, a przeciez taka apetyczna i tania w porównaniu do innych ryb. Polacy też wciaż za mało jedza ryb. Często słyszę jakieś dziwne tłumaczenia, że ryba smierdzi jak sie ja smaży, że droższa od mięsa, rybę je się nad morzem… Moje argumenty sa zupełnie inne. Ryby sa po prostu zdrowe, lekko strawne i smaczne. Poza tym ryby przyrządza się bardzo szybko.
Śledź to ryba na każda kieszeń i przy odrobinie fantazji można zrobić z niego całkiem niezły i tani obiad. Dzisiejszy śledź jest marynowany przez noc, a potem panierowany i smażony.
Uważam, że śledź smażony to świetne danie na szybki obiad. Przy moim zapracowanym trybie życia cenię sobie potrawy, które można przygotować w 30 minut, zakładajac, że marynuję rybę poprzedniego dnia.
Śledź smażony marynowany
na 5-8 porcji
Składniki:
1 kg filetow z świeżego śledzia nie solonego
2 jajka
100 ml mleka
2 łyżki musztardy
1½ łyżeczka soli
3 łyżki natki pietruszki
70 g tartej bułki
50 g mąki razowej
masło do smażenia
Roztrzepać jaja razem z musztardą, solą i mlekiem. Dodać posiekaną pietruszkę i wymieszać. Do tak przygotowanej marynaty włożyć śledzie i wstawić do lodówki na noc.
Wymieszaj tartą bułkę z mąką. Zamarynowane filety obtoczyć w panierce i smażyć krótko po obu stronach.
3 komentarze
Znakomicie wygląda i bardzo apetycznie ! Pozdrawiam :)
Ale to smacznie wygląda!!!!
Chce taki obiad :):):)
bardzo fajny ten śledzik ;)