U mnie kolejny wypiek pieczywa. Tym razem skusiłam się na bułeczki z ze świeżą bazylią i suszonymi pomidorami. Lubię doprawiać moje chlebowe wypieki. Bułeczki na śniadanie, pyszne i bardzo aromatyczne, a Wiecie, że bazylia to znany od wieków afrodyzjak! Przez żołądek do serca…. Mój małżonek bardzo lubi takie bułeczki na śniadanie!
Bułeczki na śniadanie z bazylią i suszonymi pomidorami
Składniki:
na 24 bułeczki
1 kg pszennej mąki chlebowej
1 łyżka miodu
1 łyżka soli
40 g świeżych drożdży
300 ml ± 50 ml wody, w zależności od rodzaju mąki
250 ml mleka
garść świeżych liści bazylii
200 ml suszonych pomidorów w oliwie + 4 łyżki oliwy
Podgrzej mleko i wodę do pokojowej temperatury, nie więcej niż 37ºC. Rozpuść drożdże i dodaj miód, a następnie mąkę. Zarabiaj ciasto przez 5 minut ręcznie lub za pomocą kuchennego asystenta. Dodaj sól, pokrojone liście bazylii i zarabiaj ciasto przez 10 minut. Pod koniec dodaj pokrojone suszone pomidory i oliwę. Wyrobione ciasto przykryj ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na 40 minut. Wyłóż ciasto na oprószoną stolnicę i złóż kilka razy. Pozostaw na 10 minut po czym uformuj bułeczki i ułóż w formie w lekkich odstępach. Przykryj ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na 20 minut. Wyrośnięte bułki piecz w nagrzanym piekarniku na 250ºC na termoobiegu przez 10 minut. Zmniejsz temperaturę do 225ºC i piecz jeszcze przez 5-10 minut w zależności od piekarnika. Ostudź bułeczki na metalowej kratce.
taką bułeczkę i ja bym zjadła
jaki świetny pomysł z tymi suszonymi pomidorami i bazylią!
Żałuję, że ostatnio nie mam czasu na niespieszne śniadania… nawet w weekendy…
Tak, tylko czasu brakuje…
Fajnie wyszły Ci te bułeczki. Z bazylią jeszcze nie próbowałem, ale domyślam się, że zapach jest przedni, bo jak ostatnio robiłem paluchy drożdżowe z serem, to było czuć lekki aromat oliwy z oliwek (o dziwo nie sera). Twoje bułeczki trochę przypominają mi takie kwadratowe, słodkie bułki z dzieciństwa, które można było kupić w „pakietach” po 4 sztuki.