Czas na pierogi, tym razem drożdżowe. Znalazłam przepis na ciasto na pierogi drożdżowe w mojej starej książce kucharskiej ” Kuchnia polska” i zawsze go używam, kiedy wypiekam różnego rodzaju, pierogi, pierożki czy paszteciki. Universalne ciasto jednym słowem, zmodyfikowane jedynie dodatkiem sproszkowanej curry i suchej pietruszki.
Nadzienie do pierogów też jest proste.Wykorzystałam szynkę, pieczarki i żółtą paprykę. Całość dosmakowałam suszonym oregano. Pycha!
Cześć pierogów została już pochłonięta, a resztę zamroziłam. Dzieciaki lubią mieć coś do zjedzenia jak przyjdą ze szkoły. Ja też nie pogardzę i jutro spakuję pierogi do pracy na lunch.
Przepisy na pierogi drożdżowe z szynką, pieczarkami i papryką
Składniki:
40 sztuk
Ciasto na pierogi
- 600 g mąki pszennej
- 40 g drożdży
- 3 dl mleka
- 200 g masła
- 2 żółtka
- 1 łyżka curry
- 1 łyżka suszonej natki pietruszki
- 1 łyżeczka soli
Nadzienie do pierogów
- 300 g pieczarek
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 mała żółta papryka
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 200 g szynki
- 1dl startego parmezanu
- 1 dl startego sera zoltego
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
- Roztop masło i wlej mleko aby się ogrzało.
- Pokrusz drożdże do ciepłego mleka. Dodaj sól, żółtka, curry, pietruszkę i mąkę po trochu i zagnieć gładkie, miękkie ciasto, użyj robota.
- Zostaw ciasto do wyrośnięcia na co najmniej 30 minut. Ciasto może wydawać się bardzo miękkie, ale takie powinno być.
- Pokrój w drobną kostkę grzyby, cebulę, czosnek i paprykę. Smaż warzywa na oleju, tak długo aż woda z grzybów odparuje.
- Pokrój szynkę. Wymieszać szynkę z warzywami i utartymi serami. Dopraw pieprzem, oregano i sola.
- Rozwałkuj ciasto na placek o grubości 1 cm. Szklanką wykrawaj krążki. Na każdy krążek nakładaj łyżkę nadzienia, a potem zalepiaj dokładnie brzegi (jak normalne pierogi). Ułóż pierogi na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Zostaw pierogi do ponownego wyrośnięcia na 30 minut, a następnie piecz je na 225 º C (termoobieg) przez 10 minut.
3 komentarze
Świetny pomysł, żeby zabrać je na lunch czy II śnaidanie!
Robi wrażenie:)
Nigdy nie jadłam jeszcze rakich, ale zrobiłaś mi smaka:)
ojj jak ja lubię takie smakowitości ;)))