Rzadko goszczą u mnie wegetariańskie przepisy, bo po prostu nie jestem wegetarianką i nie wyobrażam sobie życia bez mięsa. Ale, ale od czasu do czasu lubię zjeść coś warzywnego i chętnie na bazie grzybów. Dzisiaj zatem proponuję wegetariańskie portobello burgery z pieczonymi batatami. Grzyby uwielbiam w każdej postaci i wcinam je przynajmniej raz w tygodniu. Nie ograniczam się do pieczarek. Zbieram wszystkie grzyby, które znam i wiem, że są zjadliwe, a jak sezon grzybowy się zakończy to kupuję. Nawet zimą mamy w Szwecji duży wybór świeżych grzybów ku mojemu ogromnemu zadowoleniu. Portobello mogę kupić przez cały rok. To spory i mięsisty grzyby, dlatego portabello burgery są idealne i smakują jakbym jadłam mięsne burgery.
Portobello burgery są proste w przyrządzeniu. Wystarczy je upiec i nadziać czym popadnie, usmażyć frytki lub upiec bataty. Jeśli jesteście bardzo głodni do burgera można włożyć w hamburgerowe brioche. Super danie na kolację! Podoba Wam się?
Portobello burgery
Składniki:
na 2 burgery
4 portobello, średniej wielkości
1 łyżka oliwy
gałązka świeżego tymianku
1 awokado
1 ząbek czosnku
20 g sera feta
20 g pistacji
sól i pieprz do smaku
plastry czerwonej cebuli
zielona sałata
1 batat
Nastaw piekarnik na 200ºC na pieczenie lub funkcję grilla. Na blasze ułóż portabello oraz obrane ze skórki i pokrojone w kostkę bataty. Skrop oliwą, posyp solą i pieprzem, posyp posiekanym tymiankiem i piecz w nagrzanym piekarniku przez 25 minut. Po połowie czasu odwróć portabello na drugą stronę, przemieszaj bataty. Przygotuj nadzienie. Cebulę zeszklij na oliwie. Obierz awokado, wydrąż miąż i umieść w malakserze. Dodaj pistacje, czosnek i feta. Zmiksuj na gruboziarnistą masę. Dopraw solą. Zmontuj burgery. Dwa portabello ułóż na talerzu kapeluszem do dołu, napełnij nadzieniem, cebulą, sałatą i przykryj pozostałymi kapeluszami. Podaj gorące z pieczonymi batatami.
14 komentarzy
wyglądają genialnie :)
Takich jeszcze nie jadłam, ale pomysł bardzo mi się podoba i chętnie wypróbuję ;)
Ja po prostu uwielbiam burgerki na każdy z możliwych sposobów.
Bardzo mi się podoba ten pomysł.
Chętnie bym spróbowała!
Pozdrowionka :)
Cudo, aż chce się natychmiast zjeść
Wyglądają przepysznie! Ja też życia bez mięsa sobie nie wyobrażam, ale raz spróbowałam burgerów z buraka. Było warto, teraz czycham aż znów pojawią się w menu tej wrocławskiej wege knajpki :)
Portobello – nie wiem co to jest, może bliżej? bataty jadłam, kotlety z buraków też, pyszne, ale o portabello nie słyszałam…
Portobello to grzyb podobny do leśnej pieczarki ale jest większy i i bardziej mięsisty. Polecam!
Aż się głodna zrobiłam :)
Wyglądają bardzo apetycznie, uwielbiam takie cuda ;)
Zapraszam do mnie
Dla mnie ideał:)
Cieszę się!
Wyglądają niesamowicie! :)
Wow, super. Naprawdę zaskakujące!
woow jakie świetne