586
No to wreszcie sobota! Czas na deser! Dzisiaj zrobiłam klasyczny francuski deser, crepes suzette, czyli zapalane naleśniki w pomarańczach. Do tego przepisu można z powodzeniem wykorzystać naleśniki, które zostały z obiadu, ale ja usmażyłam nowe, bo u mnie naleśniki nie zostają na drugi dzień.
Crepes suzette zrobiłam pierwszy raz, bo wydawało mi się, że są to takie normalne, codzienne naleśniki. Z przyzwyczajenia nie traktuje naleśników jako deser ale w tym wydaniu nie mam wątpliwości, że to właśnie jest deser, a jaki wykwitny!
Przepis na crepes suzette – francuski deser
Składniki:
Ciasto na naleśniki (18 sztuk średniej wielkości)
- 500 ml mąki
- 3 jajka
- 1 łyżeczka soli
- puszka mleka kokosowego, 400 g
- 2 łyżki ciemnego rumu
- 300 ml wody gazowanej
- 2 łyżki maku
- 3 łyżki kokosowych wiórków
Pomarańczowy syrop
- sok z 4 pomarańczy, około 300 ml
- kilka plasterków pomarańczy, filetowane
- 5 łyżek cukru
- 2 łyżki rumu
Wykonanie:
- Podane składniki na ciasto naleśnikowe zmiksuj na jednolitą masę. Na końcu dodaj mak i wiórki kokosowe.
- Smaż średniej wielkości naleśniki, ostudź po czym złóż.
- Wyciśnij sok z pomarańczy i zagotuj na patelni z cukrem. Kiedy sok zacznie mocno bulgotać i wyraźnie gęstnieć , czas na dodanie naleśników i plasterków pomarańczy. Podlej szybko rumem i podpal. Zaczekaj aż rum się wypali.
- Podawaj crepes suzette z cukrem pudrem lub waniliowymi lodami.
4 komentarze
ale mi ochoty na nie zrobilaś, ja te nalesniki już ze dwa lata smażę ;)))
Ja tez się zbierałam długo…
Zastanawiam się skąd autor miał tak rozległą wiedzę na ten temat.
Podsłuchałam tu i owdzie…