Dzisiaj jestem zmiksowana doszczetnie. Zrobilam pesto. Nie ma jak zielone pesto domowej roboty. Przekonalam sie o tym juz dawno. Jak sprobowalam pierwszy raz domowej roboty pesto to po prostu przestalam kupowac gotowe pesto. Roznica jest niesamowita.
Dzisiaj zrobilam pesto z pecorino, pestek dynii, czosnku, oliwy z zielonych oliwek i oczywiscie bazylii. Dodalam tez odrobine ruccola. Pesto jak marzenie!
Przepis na zielone pesto
Skladniki:
½ l pesto
- 50 ruccola
- 1 doniczka bazylii
- 1 dl pestek dynii
- 2 zabki czosnku
- 1½ – 2 dl olivy z zielonych oliwek
Wykonanie:
- Obierz czosnek i posiekaj z grubsza.
- Posiekaj liscie i mlode galazki bazylii.
- Oplukaj ruccola i zetrzyj pecorino.
- Wrzuc wszystko do blendera, podlej oliwa i zmiksuj.
Pecorino przypomina w smaku parmezan. Lubie sery i dlatego probuje co i rusz rozne smaczki.
1 comment
Zgadzam się w 100%, nie ma jak domowe pesto. Też często je robię w różnych wariantach, zielone i czerwone.