Zapraszam na obiad z resztek, gnocchi z boczkiem i groszkiem. Gnocchi czyli kluski ziemniaczane są tradycyjnym wyrobem włoskim. Są małe, na ogół zaokrąglone. Przypominają polskie kopytka, choć te są o wiele większe i różnią się kształtem. Kluski ziemniaczane znajdziecie w większości kuchni świata oczywiście pod różnymi nazwami. Osobiście uwielbiam kluski ziemniaczane i często je przyrządzam z ziemniaczanych resztek. Na ogół są to obrane ze skórki i ugotowane w wodzie ziemniaki, które miksuję i mieszam z jajkiem i mąką. W ten sposób przyrządzam gnocchi choć czasami dodaję do środka utarty parmezan, riocotta czy szpinak. Dzisiaj jednak proponują tradycyjne gnocchi bez dodatków w szałwiowym maśle z boczkiem i groszkiem.
Gnocchi
Składniki:
na 4 porcje
500 g ugotowanych ziemniaków
125 g mąki
1 jajko
Dodatkowo
250 g wędzonego boczku
100 g zielonego groszku, mrożonego
1łyżka posiekanej świeżej szałwii
2 łyżki masła
3 łyżki prażonej cebuli
sól i czarny pieprz do smaku
Ostudzone ziemniaki zmiel za pomocą maszynki do mięsa. Ja zazwyczaj miksuję. Wyłóż na stolnicę oprósz mąką i wbij w środek jajko. Zagnieć gładkie ciasto, podziel na 4 kawałki i uformuj rulony. Każdy rulon pokrój nożem na małe kawałeczki i lekko zaokrąglij rolując między dłoniami. Zagotuj wodę z solą i wrzuć kluski. Gotuj przez około 3 minut lub kiedy kluski wypłyną do wierzchu. Wyjmij gnocchi na talerz za pomocą łyżki cedzakowej.
Na patelni rozpuść masło. Dodaj pokrojoną szałwię i smaż przez 2 minuty, po czym dodaj gnocchi. Jeśli lubisz rumiane kluski, możesz je smażyć trochę dłużej. Na drugiej patelni usmaż boczek, uprzednio pokrojony. W małym garnku ugotuj groszek, odcedź i opłucz zimną wodą. Ułóż gorące kluski na talerzu. Wymieszaj skwarki z groszkiem i prażoną cebulą i ułóż na kluskach.