Przeglądając blogi natrafiłam na mnóstwo przepisów na tradycyjne knedle ze śliwkami. Knedle uwielbiam pod każdą postacią i gdyby nie to, że reszta domowników za nimi nie przepada robiłabym je o wiele częściej. Więc dzisiaj miałam samotną ucztę…
Prawie tradycyjne knedle ze śliwkami… dodałam mąki kukurydzianej. Ot tak zobaczyć jak takie knedle będą smakować. Wyszły bardzo fajne! A żeby jeszcze bardziej je urozmaicić to zamiast tradycyjnej zasmażki z masła i tartej bułki zrobiłam zasmażkę z mielonych migdałów.
Tradycyjne knedle ze śliwkami
16 knedli
Składniki:
600 g ugotowanych ziemniaków
70 g mąki pszennej
50 g mąki kukurydzianej
1 jajko
16 śliwek typu węgierki
3 łyżki masła
2 łyżka zmielonych migdałów
cukier do posypania
Z ziemniaków, jajka i mąki zagnieć ciasto. Zrób rulon i podziel ciasto na 16 równych porcji, u mnie około 60 gram.
Wypestkuj śliwki, przeznacz jedną śliwkę na jednego knedla. Uformuj knedle w kształcie kulek i wrzucaj do gotującej się i osolonej wody. Gotuj dopóki knedle nie wypłyną na powierzchnię wody, około 5- 8 minut. Moje knedle wyszły dosyć duże, więc musiały gotować się dłużej.
Zrumień migdały na maśle i dodaj knedle. Przysmaż je lekko. Podawaj posypane cukrem.
7 komentarzy
Zasmażka z mielonych migdałów- brzmi smacznie.
Ja również skusiłam się ostatnio na knedle choć trochę inne bo z ryżu :)
Pozdrawiam.
Dziękuję! A zaraz zerknę na knedle z ryżu. Pozdrawiam serdecznie!
ooo Gosiu takie knedle to wersja delux ;)
Dzięki Iza!
Gosiu…ja chętnie dołączę do knedlowej uczty… powiedz tylko kiedy ;)!
No to muszę ugotować następne…hi,hi
Ale apetycznie się zrobiło, zapisane do zrealizowania