Kawa na balkonie

Na balkonie ciepło, ciepło, wczoraj to nawet było gorąco…Wreszcie skończyła się zima przyszła wiosna od razu razem z latem. To jest zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Kiedy świeci słońce, a lekki podmuch wiatru roznosi aromat rozgrzanych ziół i kwiatów to po prostu chce się żyć. Nie mogę się doczekać kiedy pojedziemy do Polski do naszego leśnego domku. Na razie cieszę się moim balkonem. Przystosowałam go na moje potrzeby. Jak co roku wsadzam zioła jak oregano, tymianek, szałwia, mięta i rozmaryn. Mam nawet kilka krzaczków truskawek…Wiem, wiem truskawki na balkonie to świetna dekoracja. Zielone liście, białe kwiaty i w końcu czerwone owoce, ekologiczne…he, he. W zeszłym roku był urodzaj i wystarczyło na noc świętojańską. Nie obcinam wąsów, wtedy truskawki pięknie się pną i są jeszcze bardziej dekoracyjne. Oczywiście nie obędzie się bez pietruszki, szczypiorku i kopru. Szczypior zawsze wschodzi pierwszy i już z początkiem kwietnia mogłam obciąć pierwsze liście.

W zeszłym roku po raz pierwszy wsiałam jarmuż. Jedliśmy go aż do późnej jesieni za nim jeszcze łodygi zdążyły zgrubieć. Takie młode liście jarmużu są bardzo smaczne i idealne na sałatki.

Mam nawet czerwony rabarbar, który rozrasta się w porządną rozetkę ale jeszcze musi urosnąć. Wiosna przyszła późno i obserwuję to po moich balkonowych uprawach. Ale jak tylko zrobiło się ciepło od razu kwiaty zaczęły kwitnąć, a moje drzewko figowe dostało zielonych pąków. Całe szczęście nie zmarzło, zima była byle jaka, na ogół plus i deszczowo. Wszyscy myślą, że na północy to tylko zimno i śniegi, no ale to tak zupełnie nie jest. Zachodnie wybrzeże Szwecji i Goteborg, w którym mieszkamy już od kilku lat ma bardzo ciepłe zimy. Od czasu do czasu spadnie jakieś pół metra śniegu, narobi bałaganu, a po tygodniu wszystko wraca do normy. Plusowa i deszczowa zima to obecny  standard. Dlatego tak mi się chce słońca i ciepła, bo po prostu mam dosyć londyńskiej pogody.

Zimą kupiłam świerk w doniczce, malutki. Myślałam, że nic z niego nie będzie, a jednak puszcza pączki i zieleni się soczyście. Mamy w planie kupienie domu, więc będzie to nasze pierwsze drzewko.

Zakochałam się w bratkach i ogrodowych goździkach. Są śliczne i bujnie kwitną, u mnie w tym roku prawie we wszystkich możliwych kolorach. Idealne również na rabatki, ale świetnie rosną w doniczkach na balkonie.

Otoczona kwiatami z chęcią popijam kawę i zajadam ciacho. Czuję się niemalże jak na ogrodzie. Słońce zaczyna świecić po południu, więc po powrocie z pracy wciąż mogę wygrzewać się na balkonie. Kawa na balkonie smakuje jeszcze bardziej! Miłego dnia Kochani!