Zapraszam Was dzisiaj na popularne danie szwedzkiej kuchni. Szwedzka zupa z mielonym mięsem, bo o niej mowa to chyba najbardziej ulubiona zupa szwedzkich przedszkolaków. Pierwszy raz usłyszałam o tej zupie właśnie od moich starszych chłopaków, kiedy to chodzi do przedszkola, a przepis dostałam od przedszkolnej kucharki…no bo jeszcze wtedy nie władałam internetem. Od tej pory (jak to się czasy zmineniły) oryginalny przepis przeszedł wiele metamorfoz, myślę, że na plus.
Dzisiaj kolejny, zmodyfikowany wariant zupy, mielona z brukselką, pieczonymi ziemniakami i crème fraîche. Zapraszam na przepis poniżej.
Szwedzka zupa z mielonym mięsem
Składniki:
5 porcji
500 g mielonego mięsa, u mnie 50/50 wołowo wieprzowe
1 cebula
4 ząbki czosnku
po ½ łyżeczce suszonego tymianku, majeranku i oregano
2 marchewki
2 pasternaki
300 g brukselki
2 łodygi naciowego selera
4 łyżki przecieru pomidorowego
½ łyżeczki papryki w proszku
sól do smaku
czarny pieprz, pieprz kajeński wedle smaku
250 g crème fraîche
1 łyżka oliwy
1,2 l wrzątku
Cebulę i czosnek posiekaj na drobno i podsmaż na oliwie. Dodaj pokrojony w krążki seler i pocięte w paski marchewkę i pasternak. Przełóż do garnka , a na tej samej patelni podsmaż mielone z przyprawami, ziołami i przecierem, dobrze rozdrabniając. Przełóż do garnka. Oczyść brukselkę, podziel na pół i dodaj do reszty składników. Zalej wszystko wrzątkiem i gotuj zupę, aż warzywa będą miękkie. Dopraw zupę solą. Podaj zupę z pieczonymi ziemniakami, crème fraîche i chlebem.
Polecam również szwedzką grochówkę i zupę z topinamburem.
12 komentarzy
Nie znałam takiej zupy, musi być pyszna :)
Tak, jest naprawdé dobra
Oj, w sam raz na nasza zimnice!
Juz widze, ze zjadlabym z checia!
:)
Pewnie!
Dobra i treściwa zupa to coś co lubimy :)
Super!
Małgosiu, a jakie mielone mieszane? Wołowo-? Nie napisałaś w przepisie czy wieprzowe czy z indyka.
Wołowo wieprzowe
Myślę, że moi chłopcy chętnie by taką zupę zjedli!
Na pewno!
ja rzadko gotuę zupy bo mój mąż twierdzi, że „wody z warzywami nie bedzie jadł” bo i tak się nie naje (chociaż staram się zupy treściwe robić). Ale taka „szwedzka” zupa to prawie jak zupa danie :) No tym to już by chyba musiał się najeść ;) Wyciąć z przepisu musiałabym tylko brukselkę, której nie lubi. Jak myślisz, czy zupka mocno straci na smaku?
Po prostu będzie inna!