Niektórzy ją uwielbiają, inni wręcz nienawidzą. Do jakiej grupy należysz Ty? U nas w domu są podzielone zdania na temat tego podrobowego przysmaku. Wątróbkę sauté, bo o niej mowa zdecydowanie lubię ja i moja połowa, natomiast nasze dzieci odrzuca na jej widok. A szkoda, bo tyle w niej dobrego dla organizmu…
Dzisiaj zagościła na naszym stole wątróbka sauté ze smażoną młodą cebulką. Użyłam wątróbki z kurczaka, która wyszła mi jak zamierzałam, lekko zrumieniona na powierzchni, a środku różowa… nie krwista, po prostu różowa. Ziemniaczki z koperkiem, małosolny ogórek…no i jak tu kręcić nosem na takie pyszności.
Oto przepis
Wątróbka sauté
Składniki:
na 4 porcje
- 600 g wątróbki z kurczaka
- 2 duże cebule
- szklanka mleka
- 2 łyżki oleju
- sól i pieprz do smaku
- szczypta suszonego majeranku
Wykonanie:
- Namocz wątróbkę w mleku przez godzinę. Odsącz i osusz papierowym ręcznikiem.
- Pokrój cebulę na krążki i zeszklij na patelni. Cebula może się lekko zrumienić.
- Pomaluj patelnię olejem, użyłam patelni grillowej i usmaż wątróbkę z obu stron przez około 3 minuty. Gotową wątróbkę połącz z cebulą i dopiero wtedy posól, dopraw pieprzem i majerankiem.
- Podawaj z ziemniaczkami z koprem i małosolnym ogórkiem.
6 komentarzy
Uwielbiam taką wątróbkę :)
Ja też!
ja lubię ;)) i własnie od jakiegos czasu nosze się z zamiarem zrobienia moze teraz jak troche chlodniej wreszcie zrobie
Dzięki Iza!Ja też czekałam na chłody
W skladnikach jest majeranek, ale niestety zostal pominiety w sposobie wykonania. Poza tym polecam dodac jedno kwasna jablko pokrojone w slupki. Pozdrawiam
Dziękuję za uwagi. Pozdrawiam serdecznie