Dzisiaj na specjalne życzenie babka korzenna czekoladowa. Tak się złożyło, że w moim domu lubimy korzenne ciasta nie tylko na święta. Ponieważ często piekę czekoladowe ciasta, więc lubię je doprawiać różnymi przyprawami w tym korzennymi. Korzenne przyprawy dodaję również do ciasta z dynią czy ciasta marchewkowego.
Ciasto czekoladowe upieczone w formie z kominkiem, które również można upiec w tradycyjnej podłużnej blaszce.
Babka korzenna czekoladowa
Składniki:
foremka z kominkiem, 1,5 l
100 g masła
2 jajka
180 g cukru muscovado
150 ml kwaśnej śmietany
180 g mąki
2 łyżki kakao
1 łyżeczka soda oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka imbiru w proszku
1 łyżeczka goździków
szczypta soli
100 g gorzkiej czekolady
Polewa czekoladowa
100 czekolady mlecznej, u mnie z orzechami
1 łyżeczka oleju
1 łyżeczka śmietanki
2 łyżki posiekanych orzechów do posypania, u mnie pistacjowe
Nastaw piekarnik na 170ºC na termoobieg (bez termoobiegu okofio 10 stopni więcej). Wszystkie składniki na ciasto powinny być w pokojowej temperaturze. Zmiksuj masło z cukrem. Dodaj po jednym jajku. Zmiksuj. Wlej śmietanę i wymieszaj łyżką z masą. W oddzielnej misce wymieszaj mąkę z przyprawami, sodą i kakao. Dodaj do masy i lekko wymieszaj za pomocą łyżki lub szpatułki. Nastépnie dodaj grubo pokrojoną czekoladę i jeszcze raz wymieszaj. Przełóż ciasto do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką formy. Wygładź i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz ciasto przez 30 minut lub do suchego patyczka. Wyjmij z piekarnika i studź przez 10 minut w formie, następnie wyjmij z formy na drucianą podstawkę do pełnego osudzenia.
W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę, olej i śmietankę. Odstaw do lekkiego przestygnięcia. Posmaruj ciasto polewą i posyp orzechami.
9 komentarzy
Pyszne jesienne smaki:)
Lubię piec i gotować sezonowo
Fantastyczna. Robię podobną, tylko bez polewy.
Tak, bez polewy też dobra…
pyszna musi być ta babka
Hmmm…
ŚWietnie wstrzeliłaś się w Halloween – też coś zaproponowałem
Zapraszam do mnie
http://cudmecyje.blog.pl/
Dzięki!
re-wel-ka! Czekoladowe smaki to zdecydowanie moje ulubione, a jeśli jeszcze z korzenną nutą to jak znalazł na jesień :) W piątek zabiorę się za pieczenie, ale żeby nie było tak kaloryczne, to dam czekoladę Cavalier, bo nie ma cukru, a zamiast cukru w składzie dam stewii Natusweet. Ja je sobie chwalę i innym polecam, mam nadzieje, że wyjdzie mi pyszna babka :)