Francuskie tosty z twarożkiem i owocami to pyszne śniadanie. Moje dzieci bardzo lubią francuskie tosty i kiedy mam trochę czerstwego chleba to wiem jak go wykorzystam- smażę francuskie tosty. Na dzisiejsze tosty wykorzystałam szafranową brioszkę. U mnie w domu nic się nie marnuje. Takie śniadanie to prawdziwy luksus i pomyśleć, że z czerstwej bułki. Kiedyś te tosty nazywały się biednym rycerzem. Ta nazwa wciąż jest popularna w Szwecji. Szwedzi nazywają francuskie tosty fattiga riddare. Czy takie biedne…
Francuskie tosty
2 porcje
Składniki:
4 kromki szafranowej brioszki
1 jajko
100 ml mleka
¼ łyżeczki cynamonu
1 banan
2 łyżki suszonej żurawiny
50 g twarożku
5 łyżek golden syropu
1 łyżka soku z pomarańczy
masło do smażenia
Jajko rozmąć z mlekiem i cynamonem. Zanurz kromki brioche, a po chwili odwróć na drugą stronę. Rozgrzej masło na patelni i smaż francuskie tosty na złoty kolor po obu stronach. Rozpuść golden syrop, dodaj sok pomarańczowy. Pokrój banana na plasterki i usmaż na maśle. Dodaj żurawinę i smaż przez 1 minutę. Posmaruj dwa tosty twarożkiem i przykryj nieposmarowanymi tostami. Na wierzchu ułóż banany z żurawiną i polej syropem. Smacznego!
15 komentarzy
Wyglądają bardzo dobrze i nie wątpię w ich smak :)
Dla mnie pychota!
Na takie tosty miałabym ochotę :)
ooo nieeee, teraz muszę zrobić sobie francuskie tosty!!! <3 <3 <3
Koniecznie!
wspaniałe, apetyczne tosty! <3
Jak to cudnie wygląda z tymi przysmażonymi bananami <3
Prawdziwie mistrzowskie śniadanie :)
Dopiero co zjadłam sytą kolację ale jak patrzę na te pyszności to od razu zrobiłam się głodna i miejsce dla nich by się znalazło :D
Mnie też zawsze kuszą…
Idealne na śniadanko :)
ale pyszne!!!
Muszę sobie zrobić takie na śniadanie, bo wyglądają bardzo apetycznie :)
U mnie w domu zawsze był to po prostu chleb w jajku. Kiedy poznałam oryginalną nazwę, muszę przyznać, że trochę mnie rozbawiła. ,,Francuskie tosty” brzmi jak bardzo wykwintne danie (chociaż Twoje wyglądają zdecydowanie lepiej niż moje kromki tylko wymoczone w jajku i rzucone na patelnię) :D.
Z jednej strony bardzo proste danie, a takie pyszne śniadanie. U mnie na brioszkę mówi się chałka :) .
Dla mnie bardziej idealnego niedzielnego śniadania wymarzyć sobie nie można. Do tego szklanka ciepłego mleka i odrobinę konfitury truskawkowej.