Jesien za oknem, bynajmniej u nas. W weekend odwiedzilismy piekny rezerwat lesny. Spacer w jesiennym sloncu, zapach lasu i jeziora…tego mi bylo potrzeba po calym tygodniu pracy.
Nie obylo sie bez zbierania grzybow. Uwielbiam grzyby jesc i zbierac. Moja rodzinka zalapala bakcyla ode mnie. Moj malzonek nazbieral tym razem wiecej niz ja. Musialam wiec go pochwalic.
Wlasnie nadeszla pora na pieprznika trabkowatego. Takiego grzyba jeszcze nie widzialam w Polsce, a w Szwecji to jeden z najpopularniejszych grzybow. Co kraj do obyczaj.
Czesc grzybkow zostala ususzona, a na reszte mam inne plany, o ktorych przekonacie sie niebawem.
Po powrocie do domu czekala na nas wspaniala kremowa zupa z porow, do ktorej zrobilam nalesnikowe tagliate. Na szczescie moje dzieci lubia zupy, a zupa z porow bardzo im odpowiada.
Przepis na Kremowa zupe z porow z nalesnikowym tagliate
Skladniki:
5 porcji
- 2 duze pory
- 3 ziemniaki
- 2 zabki czosnku
- 1 l buljonu z kurczaka
- sol i pieprz do smaku
- 5 nalesnikow
- ½ lyzeczki pieprzu kajenskiego
Wykonanie:
- Pokroj por w plasterki, a ziemniaki w kostke. Dodaj czosnek.
- Zalej warzywa buljonem i ugotuj do miekkosci. Zmiksuj zupe, dopraw sola i pieprzem.
- Zwin nalesniki w rulon i pokroj na grubszy makaron, tagliate.
- Podawaj zupe z nalesnikowym tagliate posypana kajenskim pieprzem.
2 komentarze
Muszę przyznać ,że zupa bardzo mi się podoba:)
Świetny makaron naleśnikowy:)
bardzo fajna zupa :) po takim spacerze jak znalazł :)