Pieczona karkówka ze śliwkami

Pieczona karkówka ze śliwkami kojarzy mi się z rodzinnym domem. Lubię karkówkę, kiedy jest chuda, lekko przerośnięta tłuszczem. Taka najbardziej nadaje się do pieczenia. Tłuszcz powoli się wytapia i sprawia, że mięso jest delikatne i soczyste. Pieczona karkówka to idealny pomysł na obiad. Na zimno, pokrojona na plastry świetnie nadaje się też na kanapki. Z wytopionych soków i tłuszczu można przyrządzić aromatyczny sos. Pieczona karkówka polana sosem to rozkosz dla smakowych kubków. Do sosu dodałam śliwki, te same, którymi nafaszerowałam karkówkę. Z czym lubicie jeść pieczeń z karkówki. Ja z ziemniakami lub kaszą.

Pieczona karkówka

Składniki:

1,4 kg karkówki bez kości

100 g wędzonych śliwek kalifornijskich

4 ząbki czosnku zmiażdżone

sól, pieprz i majeranek do natarcia

Sos śliwkowy

1 cebula

Sos z pieczonej karkówki

6 wędzonych śliwek kalifornijskich

1 łyżka masła

1 łyżka winnego octu

sól i pieprz do smaku

50 ml śmietanki

200 ml wrzątku

natka pietruszki do posypania

Rozkrój karkówkę w prostokąt. Natrzyj solą, pieprzem, czosnkiem i majerankiem. Ułóż śliwki na środku i zwiń w rulon. Zwiąż mięso sznurkiem do pieczenia. Ułóż na brytfance. Nastaw piekarnik na 145ºC, wciśnij termometr w środek mięsa i wstaw brytfankę do piekarnika. Piecz mięso tak długo aż temperatura na termometrze pokaże 72ºC. Wyjmij pieczeń i owiń w aluminiową folię. Odczekaj 10 minut za nim zaczniesz kroić mięso. Przelej sos do małego garnka. Pokrój cebulę i zeszklij na maśle. Dodaj do sosu wraz z wrzątkiem, solą, przyprawami i śliwkami. Gotuj sos przez 10 minut. Zmiksuj po czym dopraw śmietanką. Ugotowany sos posyp natką.