Świąteczny piernik i rozwiązanie konkursu

Przepis na piernik tradycyjny na miodzie się poleca! Świąteczne wypieki zawsze zaczynam od piernika. Piernik po upieczeniu „dochodzi” i najlepiej smakuje po kilku dniach. Dzisiaj upiekłam piernik z dodatkiem zmielonych suszonych śliwek zamiast tradycyjnych śliwkowych powideł. Dla mnie prawdziwy piernik to oczywiście odpowiednia porcja prawdziwego miodu, a do tego piernika wypróbowałam miód gryczany. Miód to wspaniały dodatek do świątecznych wypieków, deserów i potraw, a u mnie idzie jak woda!

Jeśli więc mowa o miodzie to pragnę ogłosić dzisiaj zwycięzcę konkursu z miodem w roli głównej. Wybór nie był łatwy ale uwagę moją i sponsora Miody Polskie zwrócił przepis Urszuli miodowy krem parfait z praliną. Sześciopak miodu powędruję zatem do Ciebie Urszulo! Kolejny przepis, który zasłużył na wyróżnienie to przepis Laury, krem piernikowy ze świątecznie marynowanymi suszonymi owocami. Gratuluję zwycięzcom a wszystkim uczestnikom dziękuję za udział w konkursie.

A oto kolejny świąteczny przepis z miodem, piernik tradycyjny na miodzie, wilgotny, dochodzący i smaczniejszy z każdym mijającym dniem.

Przepis na piernik tradycyjny

na 2 małe ½ l foremki, lub jedną dużą

Składniki:

100 g masła, roztopionego

50 ml miodu

200 g pszennej mąki, 1 łyżkę zamień na mąkę żytnią

1 łyżka kakao

2 łyżki korzennej przyprawy do pierników

100 g brązowego cukru

2 jajka

50 ml kwaśnej śmietany

2 łyżki suszonych śliwek, namoczonych i zmielonych

Rozpuść miód w lekko przestudzonym maśle. Utrzyj jajka z cukrem na puszystą masę. dodaj masło z miodem, a następnie śmietanę. W oddzielnej misce wymieszaj suche składniki, a następnie dodaj do masy połącz delikatnie łyżką lub szpatułką. Foremki wysmaruj tłuszczem i wysyp mąką. Napełnij masą, wygładź powierzchnię i piecz w nagrzanym piekarniku na 175ºC i na termoobiegu przez 30 minut (małe foremki) , a trochę dłużej jeśli pieczesz w większej formie. Upieczony piernik wyjmij z piekarnika i ostudź.  Potem możesz udekorować piernik lukrem czy czekoladową polewą.

Upiekłam piernik w dekoracyjnej świątecznej foremce. Bardzo lubię robić prezenty z moich wypieków i wierzcie mi są to najmilsze prezenty zwłaszcza, że zrobione własnoręcznie. Odwiedzając znajomych czy rodzinę warto mieć ze sobą taką słodką paczuszkę prosto od serca.