Sałatka z melonem i serem to idealne danie na jeszcze gorące dni! Aż trudno uwierzyć, że w Goteborgu wciąż mamy słoneczną pogodę i ciepło! Jakie szczęście, że mam słońce po południowej stronie aż do samego wieczora. Mogę się wygrzewać na balkonie do woli i zajadać się pyszną sałatką z melonem i serem. Lubicie lekkie sałatki? Ja uwielbiam!…Zauważyłam, że w ostatnich moich wpisach często pojawia się słowo uwielbiam…No cóż gotowanie to przyjemność, a jeszcze większa przyjemność, kiedy można już zasiąść do stołu i delektować się przyrządzonymi pysznościami. I LOVE IT!
Sałatka z melonem nie wymaga jakiegoś specjalnego gatunku melona. Najważniejsze, żeby był słodki. Jeśli melon jest bardzo aromatyczny to na jest dojrzały i słodki. Nie wiem czy ta zasada zawsze się sprawdza, ale ja miałam szczęście. Min galia był słodki jak miód i świetnie się skomponował z owczym serem.
Sałatka z meSałatka z melonem
Składniki:
na 2 porcje
70 g mieszanej sałaty
3 ogórki gruntowe
½ małego melonu, np.galia
4 rzodkiewki
100 g sera owczego
3 łyżki parmezanowych wiórków
2 łyżki octu winnego
2 łyżki oliwy
1 łyżka miodu
1 łyżka soku z cytryny
sól i pieprz do smaku
2 łyżki prażonych migdałów
gałązka świeżego tymianku
Opłukaj sałatę i osusz. Ułóż na talerzu. Pokrusz ser i posyp parmezanem. Pokrój ogórki i rzodkiewki w plasterki. Wymieszaj z sałatką. Obierz melon ze skórki i oczyść z pestek. Pokrój na podłużne kawałki i ułóż między liśćmi sałaty. Wlej oliwę, miód, ocet i sok z cytryny. Lekko posól, popierz i wrzuć listki tymianku. Wstrząśnij winegret i polej nim sałatkę.
11 komentarzy
Pewnie, że lubimy takie lekkie sałatki :)
Piękna i pyszna :)
Zjadłabym porcyjkę pomimo późnej pory :) Pysznie wygląda :)
Uwielbiam takie lekkie sałatki :) przyznam się, że nigdy nie próbowałam sałatki z melonem, ale z chęcią ją przetestuje :)
Polecam!
Ooo – jaka fajna sałatka.
Muszę koniecznie spróbować.
Lubię melonowy smak.
Pozdrowionka! :)
Melon – owoc, który w smaku jest mi nieznany :)
Naprawdę!Z drugiej strony może nie każdemu smakuje…
Moje smaki -pycha!
Sałatk przyrządziłam wczoraj na kolację. I jest świetna ! Sycąca i jednoczesnie lekka tak wiec mozna iść spać bez wyrzutów sumienia,że objedlismy się za dużo niż planowaliśmy :)
Nawet mój mąż, który nie jest wielkim fanem zieleniny zasmakował w niej i pyta sie mnie kiedy zrobię po raz kolejny :)
Bardzo lubię sałatki:)