Brrrr, u nas zima ze śniegiem! Zapraszam zatem na zimowe śniadanie z szafranową granolą. Uwielbiam domową granolę i właściwie tylko taką jem aby zaspokoić moje potrzeby, bo lubię granolę z nasionami i orzechami. Szafranowa granola przeszła moje oczekiwania. Nie wiem czemu wcześniej nie wpadłam na ten pomysł, bo szafranowa granola to nie tylko dobry pomysł na zimowe śniadanie ale również na deser.
Szafranowa granola
Składniki:
około 1 l
100 g pestek dyni
100 g pestek słonecznika
50 g kokosowych wiórków
100 g orzechów laskowych
200 g zmielonych migdałów
3 łyżki miodu
szczypta soli
0,25 g zmielonego szafranu
100 ml wody
3 łyżki kokosowego oleju
Zimowe śniadanie
3 łyżki granola
100 ml ubitej śmietanki
50 g greckiego jogurtu
owoce do przybrania, u mnie borówki, physalis, maliny
Nastaw piekarnik na 150ºC. Wymieszaj zmielone migdały z pestkami dyni, słonecznika, kokosowymi wiórkami i orzechami. Zagotuj wodę z miodem i szafranem, dodaj kokosowy olej i wymieszaj z suchymi składnikami. Odstaw mieszankę na 15 minut. Blachę do pieczenia przykryj papierem do pieczenia. Rozłóż granolę na blaszce i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz przez około 25 minut. Uważaj aby granola za mocno się nie przyrumieniła. Wyłącz piekarnik i susz granolę przy otwartych drzwiczkach. Przemieszaj od czasu do czasu aby granola była drobna. Na śniadanie lub deser wymieszaj jogurt z ubitą śmietaną i ewentualnie miodem. Posyp granolą i owocami. Zimowe śniadanie gotowe!
21 komentarzy
Takie śniadanie uwielbiam :) Borówki obowiązkowo :)
Najprostsze!
Uwielbiam robić własne granole:)
ps. śliczne zdjęcia
Dziękuję!
Prezentuje się fantastycznie :)
To już nie pierwsza potrawa, w której zaskakujesz mnie przemyconym w niej szafranem, super! :)
No cieszę się, że wciąż mogę zaskoczyć!
Miałam kiedyś taki etap, że zajadałam sie taką granolą na śniadanie, obiad i kolację ;) Potem mi się znudziła, ale to nic dziwnego, skoro w kółko ją jadłam ;)
Wszystko może się znudzić jeśli jemy to samo w kółko…
Domowa granola jest najlepsza. Wersji z szafranem jeszcze nie jadłam, czas to nadrobić :)
Miłego dnia.
Ooo! Jaka pyszna! Bardzo chcę spróbować.
Wygląda przepysznie.
Pozdrawiam serdecznie! :)
PS: Wreszcie się odblokowało dodawanie komentarzy… a próbowałam każdego dnia i nic.
Widzę właśnie! Nie mam pojęcia co się stało!
Zjadłabym :)
Piękna!
Jadam też tylko domową…I zrobiłam kilka dni temu też z dodatkiem szafranu. Pomyślałam, że to idealny dodatek do zimowej granoli.
Poza tym nigdy nie pokazywałam granoli na blogu…chyba już czas!
Pozdrowienia.
Zawsze coś innego… U mnie to już któraś z kolei granola…Zawsze ktoś się znajdzie kto nie wie co to jest granola…ja też nie wiedziałam kiedyś…
Lubię te ich owoce i fajnie że są każdego dnia w sklepach :)
No właśnie, są cały rok!
Z chęcią zjadłybyśmy takie śniadanie w niedzielę przed Wigilią :D
WoW Zrobię taką bo nie znam smaku, a chcę :)
Warto!
Rewelacyjne zdjęcia! Wygląda pięknie!