Kto lubi bagietki orkiszowe? Od dawna przymierzałam się zrobić zakwas orkiszowy. Zakwas przygotowuje się podobnie jak zakwas żytni czy pszenny. Użyłam mąki orkiszowej pełnoziarnistej. Zakwas bulgotał już po 3 dniach, chyba dlatego, że jest po prostu bardzo ciepło. Zimą idzie to bardziej opornie i muszę kombinować aby zakwas osiągnął pożądaną temperaturę. Zakwas przygotowałam z tego przepisu. Na pierwszy rzut postanowiłam upiec bagietki orkiszowe.
Pieczenie chleba na zakwasie wymaga czasu. Aby go trochę skrócić można użyć więcej zakwasu. Na ogół wypiekam chleb z kilograma mąki. Na bagietki przeznaczyłam 400 gramów zakwasu przez co skróciłam czas wyrastania do około 5 godzin. Mimo wszystko pieczenie bagietek jak i innego chleba na zakwasie zaczynam wcześnie rano aby zdążyć je upiec w ciągu dnia. Bagietki orkiszowe piekłam w formach do bagietek.
Bagietki orkiszowe
6 sztuk
Składniki:
400 g zakwasu orkiszowego
200 g mąki orkiszowej
800 g mąki pszennej
700-800 ml zimnej wody
1 łyżka soli
sezam, czarnuszka, słonecznik do posypania
2 łyżki wody + 1 łyżka miodu do posmarowania
Jeśli nie masz zakwasu orkiszowego to możesz użyć zakwasu pszennego. Ciasto na bagietki można wyrobić ręcznie lub za pomocą miksera z hakiem. Tak właśnie robię ja. Odważ zakwas , wlej 700 ml wody, wymieszaj i wlej do misy robota. Dodaj obie mąki i zarób ciasto, dolewając resztę wody. Ilość wody zależy od rodzaju mąki i dlatego może się wahać. Dlatego resztę wody lepiej dolewać podczas wyrabiania aby uzyskać odpowiednią gęstość ciasta.
Kiedy składniki już się połączą dodaj sól i zarabiaj ciasto to wytworzenia nitek glutenu czyli około 15 minut. Ciasto jest gotowe, kiedy daje się rozciągnąć. Przykryj misę z ciastem folią i odstaw w ciepłe miejsce idealna temperatura to około 28 stopni.
Pierwsze wyrastanie trwa 90 minut. Po tym czasie wyłóż ciasto na stolnicę i złóż kilka razy. Umieść z powrotem w misie, przykryj folią i odstaw w ciepłe miejsce na 90 minut. Ponownie powtórz procedurę składania ciasta jak jak to mówię w kopertę, następnie przykryj ściereczką i odczekaj 10 minut.
Podziel ciasto na 6 równych kawałków. Rozciągnij ciasto w prostokąt, następnie złóż w rulon modelując końcówki. Do pieczenia bagietek najlepiej użyć formy do bagietki. Jeśli nie masz specjalnej formy to jest na to łatwy sposób. Wykorzystaj tekturowe rulony po folii i przykryj je papierem do pieczenie. Wtedy między odstępy ułóż uformowane ciasto na bagietki.
Posmaruj ciasto wodą z miodem i posyp nasionami. Przykryj folią i odstaw w ciepłe miejsce na 60 minut. Nastaw piekarnik na 250ºC na termoobieg (bez termoobiegu według możliwości piekarnika). Włóż bagietki do nagrzanego piekarnika. Mając termoobieg można piec obie blaszki na raz.
W innym przypadku należy włożyć drugą blaszkę do lodówki. Piecz bagietki przez 10 minut, następnie spryskaj je wodą i zmniejsz temperaturę do 225ºC i piecz jeszcze przez 10-12 minut. Upieczone bagietki ostudź w formie. Forma na bagietki ma perforowane dno. W innym wypadku ostudź bagietki na metalowej kratce.
10 komentarzy
Super te bagietki wyglądają, dawno żadnej nie jadłam :D
Przepis na pewno wykorzystam, bo pieczywo prezentuje się znakomicie!!!
O to fajnie!
Pierwszy raz się z nimi spotykam.
Nie znałam wcześniej tego przepisu.
Wydaje się całkiem fajny.
Plus za orkisz. Lubię od czasu do czasu.
Pozdrowionka serdeczne :)
Supe dzięki!
Uwielbiam domowe pieczywo :) Super!
Te bagietki prezentują sie tak smakowicie!
idealne bagietki
Orkisz , samopsza, płaskurka i kamut to moje ukochane kuzyni i kuzynki pszenicy i gdybym tylko była mniej mączna lub/i było mnie stać to bym zupełnie na nie przeszła ,a o pszenicy zapomniała :D
a bagietki jak to napisać, a już wiem z najwyższej półeczki , chętnie bym jedna przygarnęła
Mam ochotę wypróbować kamut ale jakoś się nie spotkałam z nim…Masz rację o wiele bogatszy w białko niż zwykła pszenica