Moje ulubione śniadanie, omlet z kurkami i szpinakiem. A jak grzyby to koniecznie leśne zwłaszcza kurki, które mają lekko pieprzny posmak i idealnie pasują do omletu. Często słyszę opinie na temat grzybów, że nie mają one żadnych wartości odżywczych. To, że grzyby zawierają dużo błonnika, minerałów i są niskokaloryczne jest wystarczającym argumentem, aby je często jeść. Mało tego, niektóre gatunki grzybów to super antyutleniacze.
Nie chce mi się wierzyć, że to już jesień. Czas leci niesamowicie…a ja wykorzystuję go bardzo efektywnie między innymi poświęcam go na zbieranie grzybów. Kilkugodzinny spacer po lesie, a do tego z takimi pagórkami jak my tu mamy w Szwecji to niezły trening i satysfakcja. Omlet z kurkami na śniadanie z własnoręcznie nazbieranymi grzybami.
Omlet z kurkami
1 porcja
Składniki:
100 g kurek
½ łyżeczki pokrojonego świeżego rozmarynu
sól i czarny pieprz do smaku
odrobina suszonych płatków chili
garść świeżego szpinaku
1 łyżeczka masła
3 jajka
2 łyżki utartego sera
szczypiorek do posypania
Oczyść kurki, pokrój jeśli zbyt duże i usmaż na maśle. Dopraw solą, pieprzem i rozmarynem. Wyjmij na talerz. Na tej samej patelni podsmaż szpinak, tak aby lekko zwiędnął. Dodaj jajka i lekko zamieszaj. Smaż omlet na średnio rozgrzanej patelni. Posyp serem i smaż aż ser się roztopi, a jajka będą ścięte ale półpłynne. Przełóż omlet na talerz, a na wierzchu ułóż grzyby. Złóż omlet na pół i udekoruj resztką grzybów oraz posyp szczypiorkiem i chili. Podaj z dodatkami np. awokado.