Polędwica wołowa to rarytas. Najdroższe mięso wymaga specjalnego traktowania i stosownego sosu. Przed przyrządzeniem, polędwicę należy oczyścić z błon, a następnie podzielić na kotlety o grubości 2 centymetrów. Przed obróbką mięso powinno mieć pokojową temperaturę. Polędwica nie wymaga zbyt wiele przypraw. Czarny pieprz, sól i gałązka rozmarynu do smażenia wystarczy w zupełności. Polędwicę można grillować lub smażyć. Należy przy tym pamiętać aby mięso było w środku różowe czyli tak zwane medium rare.
Do wołowej polędwicy polecam klasyczny sos z czerwonego wina ugotowany na cielęcym bulionie. Sos jest bardzo łatwy w przygotowaniu. Mięso podałam z młodymi ziemniakami jak również z gnocchi. Ekstra lampka wina do obiadu wskazana.
Składniki:
4 porcje
600 g polędwicy wołowej
sól i pieprz do smaku
1 gałązka świeżego rozmarynu
olej do smażenia
Sos z czerwonego wina
300 ml czerwonego wina, wytrawne
1 mała czerwona cebula
2 gałązki świeżego tymianku
1 liść laurowy
1 łyżka masła
300 ml cielęcego bulionu
sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka cukru, opcjonalnie
Oczyść polędwicę z błon jeśli jest taka potrzeba. Podziel na 4 kotlety. Posól i popieprz. Rozgrzej olej na patelni wrzuć gałązkę rozmarynu. Smaż polędwicę 2 minuty po każdej stronie.
Cebulkę pokrój w drobną kostkę. Zeszklij na maśle, po czym dodaj tymianek, laurowy liść i wino. Gotuj aż większość wina wyparuje. Przetrzyj przez sito. Wlej zawartość z powrotem do garnka i dodaj bulion. Gotuj sos przez 10 minut. Dopraw solą i pieprzem, ewentualnie cukrem.
8 komentarzy
nie jem mięsa. Ale kurde, to Twoje danie mnie powaliło samą ideą.
Dziękuję Karmelitka!
Pysznie to wszystko wygląda. Ja bardzo lubie polędwice. Po zdjęciach widać, że znakomicie ci wyszła. Lubię strasznie jeść takie rzeczy, tylko mam jedną bardzo nieprzyjemną wadę. Po prostu nie lubię za bardzo gotować i to jest chyba u mnie główny problem. No ale ilu facetów oprócz mnie tak ma nie oszukujmy się mnóstwo.
Polecam!
Ach!.
Żałuję, że nie jestem niestety specjalistką od tego rodzaju mięsa…
Pati, to kwestia treningu…
Mmmm, polędwica wołowa, aż mi sama ślinka cieknie na myśl o takiej smacznej potrawie. A jeszcze do tego sos na bazie wina – poezja! Sos na bazie wina lub z dodatkiem wina to zawsze bardzo smaczny dodatek do dań. Albo też i jeden z głównych składników. Uwielbiam kurczaka w sosie pieczarkowo-jogurtowym z dodatkiem czerwonego wina – smak fenomenalny