Sery mają to do siebie, że są smaczne i sprawiają, że czuję się ekskluzywnie. Nie wymagam od nich, żeby świetnie wyglądały – mają uwodzić mnie zapachem, smakiem i swoją konsystencją. Takie sery trudno znaleźć, chyba, że wie się, gdzie szukać – Schronisko smaków – czy tam je znalazłem?
Czego oczekuję od sera?
Jedząc szynkę chcemy, żeby była dobrze doprawiona, miękka i soczysta. Ale zastanawiałeś się kiedyś, czego oczekujesz od smaku sera? Słonego posmaku? Mlecznego zapachu? Trudno powiedzieć, prawda? Kupując ser zwracam najpierw uwagę na zapach, jeśli ser jest smaczny, to zapach jest intensywny, ale nieduszący, przyjemny, ale nieporównywalny z żadnym innym. W Schronisku Smaków znalazłem kilka serów, które uwodzą zapachem niczym kobieta swoim ciałem, przyodzianym w koronki. Przede wszystkim Mozarella wędzona Scamorza Affumicata. Ten zapach jest jak ulubione perfumy czy kwiaty – wiesz, że nie służą do wąchania, ale nie możesz się powstrzymać, bo zapach wręcz onieśmiela i sprawia, ze chcesz więcej.
Kolejny krok do odkrycia czy ten ser jest tym, czego szukam – jego konsystencja. Ser nie powinien być ani zbyt puszysty ani zbyt zbity. Jego konsystencja musi być po prostu doskonała i ma pasować do danego gatunku sera. Najgorsze z czym się spotkałem – mozarella, która jest twarda, jak guma i podobnie smakuje. Mozarella powinna być lekko miękka, tak, żeby z łatwością móc ją zjeść z dodatkiem pomidora czy winogron. Z kolei parmezan może być bardziej zbity, twardszy tak, żeby topiąc się w spaghetti ciągnął się na kilka centymetrów i obok kubków smakowych cieszył też ocze. Zaskakująca była dla mnie konsystencja Parmezanowego Serka do Smarowania, który znalazłem na stronie Trudno go opisać – z jednej strony lekki, wyrazisty, a z drugiej przytłaczający ilością doznań.
Najbardziej subiektywnym oczekiwaniem, jakim darzę ser jest jego smak. Dlaczego? Bo od każdego z rodzajów oczekują czegoś innego i w zależności od nastroju jest to inny walor smakowy. Od wędzonych góralskich serów oczekuję, że będą miały intensywny smak owczego mleka z nutą słonego smaku, który wręcz domaga się, aby przebić go słodką żurawiną czy winogronami. Z kolei w serach dojrzewających szukam odkrywania różnych smaków w zależności od tego, jak duży kęs wezmę. Słowem – sery od Schronisko Smaków dadzą Ci tyle smaków, ile będą w stanie odkryć Twoje kubki smakowe.
Co ma wspólnego coaching z serami?
Choć może się wydawać, że motywację i żywienie łączy tylko to, że żeby schudnąć trzeba jeść mniej, to ja uważam inaczej. Życie, to ciągłe odkrywanie. Podobnie jest z serami. Jeśli wybierając w sklepie ser za każdym razem bierzesz goudę, to nie zobaczysz, jak smakuje kilkaset innych rodzajów sera. Podobnie jest z życiem, jeśli stoisz w miejscu, na bezpiecznym stanowisku, to nie wiesz czy skacząc na inne nie byłoby Ci lepiej. Dlatego ja zawsze zachęcam moich znajomych, aby po prostu próbowali. W Schronisku Smaków możesz znaleźć kilkanaście rodzajów sera. Zakupy w sklepie online są wygodne, świeże i bezkontaktowe, a dodatkowo mogą być naprawdę rozwijające. Pozwól swojej wyobraźni i swoim kubkom smakowym zabrać się w podróż dookoła świata, smakując serów z różnych zakątków. Nie poznasz kultury i zwyczajów ludzi, którzy tam mieszkają, ale poznasz smaki, którymi się raczą pijąc popołudniową kawę czy rozpoczynając dzień. Czy taka kulinarna podróż nie brzmi, jak ekscytujące wyzwanie, które pomoże odkryć więcej niż błądzenie palcem po mapie czy globusie? Odpowiedź postaw sobie sam, ale bądź ze sobą szczery, jak sery – ich smak zawsze powie, jak długo dojrzewały.