Śledzie to dla mnie absolutnie nieodłączny element świąt Bożego Narodzenia. Przygotowuję je co roku w różnych odsłonach i jestem gotowa podzielić się moim przepisem na śledzie z koncentratem pomidorowym, które są moim ostatnim odkryciem.
Aby przygotować te wyjątkowe śledzie, potrzebujesz tylko kilku składników. Przede wszystkim potrzebujesz słone śledzie. Następnie koncentrat pomidory i smażoną cebulę, które dodadzą śledziom smaku. Do tego dodaję trochę sosu chili który zaostrza śledzie. Wszystkie te składniki mieszam razem, a następnie zalewam nimi śledzie i odstawiam do lodówki na kilka godzin, aby smaki się przegryzły.
Jakie są moje ulubione śledzie?
Oprócz śledzi z koncentratem pomidorowym, uwielbiam też koreczki śledziowe. Moje ulubione to te z bakaliami, takie jak suszone śliwki i orzechy. Połączenie słodkiego i delikatnie orzechowego smaku z wyrazistym posmakiem śledzia sprawia, że ta przekąska jest po prostu niebiańska.
Nie mogę zapomnieć również o śledziach w oleju. Choć nie są one typowym świątecznym daniem, to dla mnie są one równie ważne. Oczywiście, pod warunkiem, że nie są zbyt słodkie. Lubię smak śledzia po azjatycku, z dodatkiem świeżego imbiru i chili. Te przyprawy nadają potrawie niezwykłego ognistego smaku, który idealnie komponuje się ze słonym śledziem.
Nie mogę też oprzeć się szwedzkim smakom. Śledzie z czerwoną borówką to dla mnie prawdziwa uczta dla podniebienia. Slodko-kwaśna borówka idealnie kontrastuje z delikatnym smakiem śledzia, tworząc harmonijną kompozycję.
Nie ma dla mnie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jakie śledzie najbardziej lubię, bo każdy rodzaj ma swój unikalny smak i charakter. To właśnie ta różnorodność sprawia, że śledzie są dla mnie tak ważne i nieodłącznym elementem moich świąt Bożego Narodzenia.
Śledzie z koncentratem pomidorowym
6 porcji
Składniki:
300 g śledzi solonych
4 cebule
4 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżeczki sriracha
100 ml oleju rzepakowego
1 łyżeczka soli
½ łyżeczki czarnego pieprzu
1½ łyżki miodu
Rozgrzać olej na patelni. Pokroić cebulę w piórka i zeszklić na oleju. Następnie dodać miód i smażyć na małym ogniu, aż cebula będzie miękka. Do usmażonej cebuli dodać przecier pomidorowy, sriracha, czarny pieprz i sól do smaku. Wymieszać cebulę z dodatkami i smażyć jeszcze przez 3 minuty.
Lekko przestudzić cebulę. Śledzie pokroić na kawałki o grubości 1,5 cm. Układać w słoiku śledzie na przemian ze smażoną cebulą. Zamknąć słoik i marynować śledzie przez 2 dni. Przechowywać w lodówce. Smacznego!