Filip zaprosił dzisiaj swoich przyjaciół do zabawy. Na dzień przed ich przyjściem zapytał co dobrego upieczemy na deser. Małe dzieci lubi czekoladę, więc wybór padł na małe czekoladowe ciasteczka, które moje dziecko nazwało pieszczotliwie dalmatyńczykami.
W trakcie tworzenia tego wpisu niewiele juz zostało tych czekoladowych dobroci na talerzu. Na szczęście zdąrzyłam zrobić zdjęcia. Wpis bez zdjęć, to nie wpis!
Moje ciastka czekoladowe wyszły nieco bardziej miękkie i płaskie niż oryginał ale nie mniej smakowite, a poza tym zostały ochrzczone na czekoladowe ciasteczka dalmatyńczyki!
Składniki:
- 50 g masła
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 g mlecznej czekolady lub białej
- 1oo g cukru
- 2 duże jajka
- 1 łyżeczke ekstraktu waniliowego
- 200 g mąki
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 dl cukier puder
Wykonanie:
- Roztop masło i czekoladę w kąpieli wodnej i pozostaw do wystygnięcia.
- Ubij jaja z wanilią, cukrem i wymieszaj z mieszanką czekoladową.
- Przesiej mąkę i proszek do pieczenia i dodaj do ciasta. Wstaw masę do lodówki aby dobrze stężała.
- Kiedy ciasto jest dostatecznie zmarznięte kręć małe kulki i obtaczaj cukrem pudrem.
- Piecz ciasteczka czekoladowe w 200 º C, około 10 minut.
Upieczone ciasteczka czekoladowe mają suche, chrupkie obrzeża ale nieco miękki środek. Ciasteczka muszą ostygnąć przed spożyciem.