Witam. No to kolejny weekend przed nami, więc proponuję zdrowe ciasto bezglutenowe buraczkami. Od dawna nosiłam się z zamiarem upieczenia buraczkowego ciasta. Wybrałam ciasto bezglutenowe, bo takie zapytanie do mnie doszło.
Ciasto upieczone na miodzie, gryczanej mące z dodatkiem daktyli, orzechów i nasion, zdrowe i smaczne! Wspaniałe do porannej kawy i nie tylko dla osób na bezglutenowej diecie!
Bardzo mi zasmakowało to ciasto, bo jest takie wilgotne. Poza tym jest to ciasto bez rafinowanego cukru. Zamiast niego dodałam słodkie, suszone daktyle i miód.
Ciasto bezglutenowe z buraczkami
na podłużną foremkę o pojemności 1,5 l
Składniki:
180 g gryczanej mąki
80 g zmielonych migdałów
1 łyżka nasion chia
½ łyżeczki sody oczyszczonej
½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki cynamonu
75 ml oleju
200 ml miodu
3 jajka
300 ml utartych buraczków
100 ml soku z mandarynek, około 4 sztuk
100 g daktyli
100 g różnych orzechów i nasion, u mnie włoskie orzechy, siemie lniane, słonecznik
Dodatkowo
80 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka oleju
2 łyżki śmietanki
2 łyżki grubo zmielonych włoskich orzechów
Obierz i utrzyj buraki na tarce o dużych oczkach. Wyciśnij sok z mandarynek i wymieszaj z burakami i nasionami chia. Poczekaj 30 minut. Nasiona chia napęcznieją. Dodaj jajka, olej i rozpuszczony miód. Wymieszaj łyżką. W oddzielnej misce wymieszaj mąkę, proszek, sodę, pokrojone daktyle i włoskie orzechy oraz słonecznik i siemię lniane.
Dodaj suche składniki do mokrych i wymieszaj. Wylej masę do formy wyłożonej pergaminem. Piecz ciasto na 160ºC na termoobiegu przez około 50 minut. Wyjmij i ostudź. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej wraz z olejem i śmietanką. Posmaruj ciasto za pomocą pędzelka i posyp kruszonką z włoskich orzechów.
10 komentarzy
Pyszne ,lubię buraczkowe smaki.
Ja też!
świetny chlebek, w sumie można by powiedziec, że ciasto :)
Na pewno
Zakochałam się w tym przepisie, muszę je jak najszybciej upiec.
Pozdrawiam
Ania
Świetnie wyglądają te czerwone plamki :)
Dziękuję!
Wygląda niesamowicie, smakuje pewnie jeszcze lepiej :) Jako młody adept wypieków, taki przepis jest jak stworzony właśnie dla mnie :)
Ale, że naprawdę 0,75 l oleju?
O nie uciekło „m”. Jest 75 ml.Dziękuję za uwagę