Serniczek na spodzie brownie z malinowym musem.Tak, tak ten serniczek jest naprawdę boski, na czekoladowym spodzie brownie i z malinowym musem.Serniczek jest bardzo puszysty, delikatny w smaku, a co najważniesze nie opaka po upieczniu. Prosty jak stół!
Trochę potrwało za nim spróbowaliśmy ten sernik, bo po pierwsze piecze go się wolno i długo, potem studzi, a na końcu schładza w lodówce przynajmnej przez kilka godzin. Sernik według tej procedury, wyrasta i nie opada, a cała tajemnica polega na tym aby go piec w „kąpieli wodnej” i schładzać stopniowo.
Serniczek
Składniki:
16-20 porcji
Czekoladowy spód brownie
70 g gorzkiej czekolady (stopiony i cool)
70 g masła, miękkiego
50g cukru
1 jajko
40 g mąki
Masa serowa
500 g sera philadephia
500g sera mascarpone
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 dl cukru
5 jaj
szpik z 1 laski wanilii
Malinowy mus
300g malin
2 łyżki cukru
Wszystkie składniki na sernik muszą mieć temperaturę pokojową. Szczelną tortownicę o średnicy 28 cm z odpinaną obręczą wyłożyć pergaminem lub posmarować tłuszczem. Aby zapobiec przeciekaniu wody owinąć tortownicę dodatkowo folią aluminową. Moja tortownica tego nie potrzebowała. Wymieszać rozpuszczoną, lekko schłodzoną czekoladę z masłem, następnie dodać mąkę. Wreszcie, wmieszać lekko roztrzepane jajko. Wszystko robimy manualnie. Wlać ciasto brownie do tortownicy i piec na 160 ºC (termoobieg) przez 6 minut. Tymczasem lekko wymieszać oba sery z mąką ziemniaczaną, wanilią i cukrem. Użyć miksera na niskich obrotach. Nie napowietrzać masy serowej. Dodawać po jednym jajku, ubijając lekko. Wymieszać maliny z cukrem, zmiksować i przetrzeć przez sito w celu pozbycia się pestek. Wylać masę serową na czekoladowy spód brownie, wygładzić powierzchnię sernika. Na wierzch masy serowej wykładać po łyżeczce musu malinowego, tak aby nie zatonął. Cieniutkim patyczkiem rozprowadzić mus malinowy po powierzchni w fantazyjne wzorki. Wstaw tortownicę z ciastem do większej formie, która pomieści 1 litr wody plus tortownicę. Wlej gorącą wodę. Piec sernik w piekarniku na 160°C (termoobieg) przez 15 minut. Potem obniżyć temperaturę do 120°C, bez otwierania piekarnika i piec jeszcze około 90 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i pozostawić ciasto w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami do wystygnięcia wody. Wyjąć ciasto, ostudzić w temperaturze pokojowej jeśli jest jeszcze za ciepłe i wstawić do lodówki na co najmniej 8 godzin.
13 komentarzy
cudnie wygląda!!! uwielbiam serniki
Wygląda po prostu wspaniale :)
Cudny!;)
Takie połączenie smaków musi smakować cudownie!
O proszę, wprawdzie słyszałam o pieczeniu w kąpieli wodnej, ale na taki przepis jeszcze nigdy nie trafiłam. Niemniej jednak na taki efekt warto czekać tyle czasu :)
Od razu widać ,że boski!
Musiał być prze pyszny!
Naprawdę wygląda bossssko:)
przepiękny ten malinowy wzór
pieknie się prezentuje :-)
A co powiecie, na pójście na łatwiznę i zaoszczędzenie trochę czasu, które polegałoby na zastąpieniu musu malinowego, syropem owocowym typu paola? Myślicie, że byłaby to profanacja?
Jeśli syrop jest bardzo gesty, to może dasz rade zrobić wzorek.Sama nie próbowałam , ale jak ci się uda to daj znać.
Użyłam syropu i jak najbardziej się nadał. Co prawda nie wyszły mi tak śliczne wzorki jak Pani :( , ale za to na smak było pycha. Bardzo dziękuję za przepis i pozdrawiam.
No to super!