Moje pomarańczowe puree dyniowe wylądowało w bułkach. Ostatnio nie piekłam za dużo chleba, bo moja ręka jest jeszcze niewładna. Ale dzisiaj nabrałam ochoty na domowe bułki i jakimś cudem je upiekłam. Bułki dyniowe wyrosły jak zwariowane. Dodałam do nich wiejskiego twarogu i rozmarynu. Nie pożałowałam oliwy. Wyrosły piękne, pomarańczowe, lekko popękane z przypieczoną skórką. Buły puszyste i aromatyczne. Dodałam szczyptę kardamonu. Bułeczki idealne do żółtego sera.
Bułki dyniowe
Składniki:
16 bułek
50 g świeżych drożdży
400 ml zimnej wody
1 kg pszennej mąki
150 g mąki grahamki
100 g pestek dyni
300 g dyniowego puree
200 wiejskiego twarogu
1 łyżka świeżego rozmarynu, drobno pokrojonego
50 ml oliwy
2 jajka
1 łyżka soli
Rozpuść drożdże w lekko podgrzanym mleku. Dodaj po kolei obie mąki, puree, twaróg, rozmaryn, oliwę i jajka. Zagnieć elastyczne lekko lepkie ciasto. Dodaj teraz sól i pestki dyni. Zagniataj do połączenia składników. Przykryj miskę folią i odstaw ciasto w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 45 minut. Wyjmij wyrośnięte ciasto na oprószoną mąką stolnicę. Złóż kilka razy przykryj ściereczką i odczekaj 10 minut. Podziel ciasto na 16 równych porcji, około 130 g każda. Uformuj okrągłe bułki, oprósz mąką i ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 20 minut. W między czasie nastaw piekarnik na 225ºC. Wstaw bułki do nagrzanego piekarnika i piecz przez 20 minut. Wyjmij i ostudź na metalowej kratce.
1 Komentarz
bułeczki idealne