Zero słońca przez ostatnie tygodnie po prostu mnie dobija. Moje zioła w doniczce usychają, bo wiadomo ziółka lubią słońce. Uschła bazylia, a po dzielnej walce padł i tymianek. Dzisiaj wykorzystałam go do wypieku bułeczek na śniadanie. Pięknie pachniały, a i smakowały super.
Przepis na bułeczki z tymiankiem
Składniki:
na 10 bułeczek
300 g mąki pszennej chlebowej
300 g mąki razowej
25 g świeżych drożdży
350 ml wody, ± 2 łyżki w zależności od mąki
200 ml pestek dyni
¾ łyżki soli
1 łyżka miodu
1 łyżeczka suszonego tymianku
2 łyżki oliwy
Rozpuść drożdże w wodzie z miodem. Dodaj oliwę, a następnie obie mąki, tymianek i zagnieć luźne ciasto odchodzące od boków naczynia. Jeśli ciasto jest za twarde dodaj wody. Pod koniec zagniatania dodaj pestki dyni. Przykryj ciasto chlebowe folią i postaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia, na około 40 minut. Wyrośnięte ciasto podziel na 1 równych kawałków i uformuj kule. Układaj na blasze wyłożonej pergaminem w odstępach, przykryj ściereczką i odstaw do ponownego wyrastania na 30 minut. Piecz w piekarniku na 250ºC na termoobiegu przez 10 minut. Zmniejsz temperaturę do 200ºC i piecz jeszcze przez 5-8 minut.
7 komentarzy
Wspaniałe, aż się proszą by je upiec na śniadanie :)
Dziękuję!
To ja poproszę o kilka takich bułeczek na jutrzejsze śniadanie :)
Ha, ha…proszé!
Wyglądają cudownie :) Ciekawa jestem czy równie dobrze smakują, a przepis zachęca by samemu spróbować je upiec. Sama w szufladzie mam parę przepisów na chelby i bułki – po babci. Jutro wypróbuję i dam znać czy mi posmakowały.
Super!
idealnie wyglądają