Macie ochotę na sztukę pieczonej wołowiny medium rare? Pewnie wielu z Was powie, że nie lubi takiego krwistego mięsa. No cóż pieczeń wołowa nadaje się do jedzenia jeśli jest medium rare czyli wtedy, kiedy mięso uzyska wewnętrzną temperaturę 58ºC. Mięso jest wtedy różowe w środku, bardzo miękkie i lekko się kroi. Przepis na rostbef to pieczeń wołowa, która dochodzi w piekarniku powoli. To jest cała tajemnica dobrze upieczonej wołowiny.
Na pieczeń wołową najlepiej wykorzystać porcję skruszonej i chudej wołowiny jak np. rostbef. Zawsze piekę rostbef w kawałku. Nie ma wtedy szansy, że mięso się nie uda! W tym przepisie marynowałam mięso w czerwonym winie z przyprawami. Najlepiej marynować mięso przez noc. Marynatę można wykorzystać do sosu z czerwonego wina. My jedliśmy pieczeń z kremową zapiekanką z ziemniaków, więc obyło się bez sosu.
Podobnie jak inne mięsa pieczone w całości tak i pieczeń wołowa po wyjęciu z piekarnika musi „odpocząć” zawinięta w folię. 10 minut w folii sprawia, że soki zostają w mięsie. Do pieczenia mięsa w całości zawsze używam termometru. W moim piekarniku mam wbudowany termometr. Wystarczy, że tylko podłączę indykator, kiedy piekarnik już jest odpowiednio nagrzany.
Pieczeń wołową często przygotowuję na niedzielny obiad lub na święta. Zawsze z sercem na ramieniu kroję pierwszy plaster. Promienieję, kiedy rostbef jest w środku różowy i łatwo się kroi. Uwielbiam pieczone mięso w całości, koniecznie medium rare. Resztki wołowiny proponuję wykorzystać na kanapki.
Pieczeń wołowa
6 porcji
Składniki:
900 g skruszonego rostbefu
200 ml czerwonego wina
100 ml oliwy z oliwek
1 czosnek solo
1 cebula
mały pęczek natki pietruszki
2 gałązki rozmarynu
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka czarnego pieprzu
½ łyżeczki kajeńskiego pieprzu
2 łyżki masła
Do podania
koktajlowe pomidory z pesto
rukola
Czosnek obierz i przeciśnij przez praskę. Wymieszaj z solą, czarnym pieprzem, kajeńskim pieprzem i natrzyj mięso. Umieść mięso w grubej torebce foliowej, którą łatwo zamknąć. Dodaj pokrojoną w piórka cebulę, w całości pietruszkę, rozmaryn i oliwę. Marynuj mięso przez przez 3 godziny w lodówce. Po tym czasie dodaj wino i marynuj mięso przez noc. Przewracaj torebkę z mięsem od czasu do czasu tak aby się równo zamarynowało.
Na drugi dzień nastaw piekarnik na 125ºC. Piekarnik koniecznie musi być nagrzany za nim włożysz do niego mięso. Roztop masło na patelni. Osusz mięso papierowym ręcznikiem i zrumień na maśle, około 2 minut po każdej stronie. Przełóż rostbef do żaroodpornego naczynia, polej zrumienionym masłem i wstaw do nagrzanego piekarnika, wciśnij termometr. Termometr nastaw na 58ºC. Piecz wołowinę do uzyskania podanej temperatury. Czas uzyskania odpowiedniej temperatury zależy od grubości mięsa. Upieczone mięso wyjmij z piekarnika i owiń w aluminiową folię. Po 10 – 15 minutach możesz pokroić mięso na plasterki o grubości 0,5 cm.
Pomidorki koktajlowe przekrój na pół i wymieszaj z pesto. Ułóż na pokrojonej wołowinie lub wymieszaj z rukolą. Podaj pieczeń z zapiekanką z ziemniaków i sałatką z pomidorów.
2 komentarze
Wołowina to zdecydowanie mój nr 1 wśród jedzenia, a ta pieczeń wygląda po prostu fantastycznie!
Mój też!