Kolejny przepis z jarmużem! Upiekłam chlebki z jarmużem na zakwasie i na drożdżach. Bardzo lubię mieszać różne nasiona, warzywa czy zioła do chleba, więc dodatek jarmużu wydawał mi się całkiem naturalny.
Przepis chleb z jarmużem
Składniki:
18 chlebków
- 1,2 l pszennej mąki
- 200 ml mąki żytniej razowej
- 15 g świeżych drożdży
- ½ l wody
- 2 łyżki melasy lub 1 łyżka miodu
- 200 ml żytniego zakwasu
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka soli
- 200 ml pestek dyni
- ½ l pokrojonych liści jarmużu
Pasta na kanapkę
- 2 awokado
- 3 jajka ugotowane na twardo
- 1 łyżka pesto z jarmużu
Wymieszaj drożdże z wodą, zakwasem, melasą i oliwą. Dodaj obie mąki i zagnieć dosyć zwarte ciasto. Dodaj sól, pestki dyni i jarmuż. Zagniataj dalej aż się pojawią nitki glutenu. Przykryj naczynie folią i pozostaw ciasto do wyrośnięcia na godzinę. Wyjmij ciasto na oprószoną mąką stolnicę,rozciągnij i złóż jak w kopertę, powtórz jeszcze raz. Włóż ciasto do naczynia, przykryj folią i pozostaw do wyrośnięcia na 40 minut. Powtórz składanie i pozostaw ciasto do odpoczynku na 10 minut. Rozciągnij ciasto na kształt prostokąta podziel na kwadraty, a potem na trójkąty. Umieść chlebki na dwóch blachach wyłożonych pergaminem, przykryj i pozostaw do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na około godzinę. Jeśli masz piekarnik z termoobiegiem piecz obie blachy na raz najpierw na 250ºC przez 15 minut, a potem zmniejsz temperaturę do 225ºC i piecz chleb przez następne 15 minut. Wyjmij chleb z piekarnika i wyłóż na metalową kratkę do ostygnięcia.
Do chlebka proponuję pastę z awokado i pesto oraz ugotowane na twardo jajko. To było moje dzisiejsze śniadanie!
Przepis dołączam do akcji Na zakwasie i na drożdżach, którą we wrześniu prowadzi Małgosia z Akacjowego bloga.
3 komentarze
Małgosiu-piękna propozycja i bardzo na czasie :) Zastanawiam się…ale chyba dodam ten wypiek do zakwasowych. Proszę jeszcze o podlinkowaną informację o tym, że wypiek bierze udział we wrześniowej liście „Na zakwasie i na drożdżach” prowadzonej przez Akacjowy blog :) jest to podane we wrześniowym zaproszeniu. Pozdrawiam
Smakowite śniadanie!
Mmm, cudowne :)
No, niech i u mnie już pojawi się jarmuż, ja chcę :)