Zapraszam na kolejny przepis na mielone. Pieczeń rzymska to alternatywa dla mielonych koletów. Pieczeń smakuje zarówno na ciepło do obiadu, jak i na zimno na kanapkę. Dlatego zawsze przyrządzam pieczeń z dużej porcji mielonego. Pieczeń rzymska to nieskopmlikowane danie mięsne na co dzień lub na imprezę. Zazwyczaj przyrządza się je z gotowanym jajkiem. Dzisiaj zapraszam na włoski twist, pieczeń z grzybami portobello, bazylią i cheddar. Pieczeń oczywiście należy piec w piekarniku. Ponieważ zrobiłam nadziewaną pieczeń zrolowałam ją przy pomocy mokrego papieru. Z czym lubicie pieczeń rzymską? Moi mężczyźni najbardziej lubią z ziemniaczanym puree. Przyrządzenie ziemniaczanego puree to nie lada wyzwanie. Moje dzieci lubią puree zmiksowane z masłem i mlekiem i zawsze oceniają czy jest wystarczająco puszyste. Ja lubię jeszcze dodać do niego trochę zieleniny i kaparów.
Przepis na mielone
Składniki:
1 kg mielonego mięsa, 50/50 wieprzowo-wołowe
2 portobello
1 cebula
2 łyżki natki pietruszki
2 ząbki czosnku
1 jajko
150 ml śmietanki
15 listków bazylii
50 g sera cheddar, utartego
sól i czarny pieprz do smaku
Do podania
zielona fasolka szparagowa
ziemniaczane puree
sos grzybowy, np. z pieczarek
Cebulę grubo pokrój i wraz z portobello, czosnkiem i pietruszką zmiksuj w malakserze. Przełóż do miski, dodaj jajko, śmietankę, sól i czarny pieprz do smaku. Dodaj mielone i wymieszaj na jednolity farsz. Zmocz arkusz papieru do pieczenie i rozłóż mięso na kształt prostokąta. Posyp wierzch utartym cheddar i bazylią, następnie zwiń w rulon przy pomocy papieru. Podłużną foremkę o długości 30 cm wyłóż papierem do pieczenia i włóż roladę. Wstaw pieczeń do nagrzanego na 160ºC piekarnika i piecz przez godzinę. W ostatnich 10 minutach podkręć piekarnik do 180ºC aby wierzch pieczeni lekko się zrumienił. Odczekaj aż pieczeń lekko przestygnie i dopiero pokrój na kawałki. Ugotowane ziemniaki zmiksuj z łyżką masła i mlekiem na puszysto. Wymieszaj puree z kaparami i natką pietruszki. Polej danie przygotowanym sosem grzybowym, kliknij w link.
3 komentarze
Wygląda niesamowicie apetycznie :D
Robiłam kiedyś pieczeń rzymska, jest mniej pracochłonna niż zwykłe klopsy :-)
A dobre purre mogę jeść nawet bez dodatków lub z sadzonym jajkiem :-)
Takich domowej pieczeni jeszcze nie próbowałam.
Wydaje się bardzo ciekawa. Może w przyszłości się skuszę.
Ale pysznie wygląda na zdjęciach :)
Pozdrawiam :)