Tortellini na obiad…Za dwa dni Sylwester, nawał pracy, a obiad trzeba ugotować. Jeszcze nigdy własnoręcznie nie robiłam makaronu tortellini. W Goteborgu mamy sklepik z włoskimi specjałami, między innymi ze świeżymi makaronami i jak mam ochotę na nadziewane makarony to kupuję gotowe tortellini. Jest pyszne jak domowe. Dzisiaj wypróbowałam tortellini z mięsem, równie smaczne i syte.
Tortellini podałam z sosem pomidorowym, szpinakiem i serem feta. Sos pomidorowy to typowy sos marinara. Można go przyrządzić ze świeżych pomidorów ale u mnie zimą królują krojone z puszki.
Tortellini na obiad
Składniki:
na 4 porcje
1 kg gotowego tortellini, świeże
100 g owczego sera feta
20 zielonych oliwek
100 g szpinaku
2 puszki pokrojonych pomidorów, 2 x 400 g
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
3 łyżki utartego parmezanu
sól i pieprz do smaku
1 łyżeczka suszonego oregano
Zacznij od ugotowania sosu. Pokrój czosnek i cebulę w drobną kostkę. Zeszklij na oliwie z dodatkiem oregano i pieprzu. Wlej pomidory i gotuj sos przez 15 minut. Pokrój oliwki, pokrój szpinak jeśli są duże liście. Ugotuj tortellini w lekko osolonej wodzie. Odcedź i ułóż na półmisku. Gorący sos wymieszaj ze szpinakiem i oliwkami. Polej makaron i lekko przemieszaj. Całość posyp płatkami parmezanu i pokruszonym serem feta.
10 komentarzy
Już lecę do Ciebie na te pierożki! Ja również nie robiłam sama tortellini.
Jee!
Oj, zjadłabym! Moje smaki! :)
Makaron to wszyscy lubią!
Kochana wspaniałe danie :-)
Dziękuję!
Tortellini często robię w sałatce z papryką, ogórkiem, czerwoną cebulą, majonezem i koniecznie magi do smaku :) polecam jest pyszna :)
A widziałam gdzieś, że można zrobić sałatkę na ciepło…Super!
tego sklepiku to zazdroszczę u nas albo zrobisz sama albo kupisz suszone (ble)
Suszonych nie kupuję ale zazdroszczę sklepików we Włoszech…Wzdychałam nad każdą wystawą!