Wow, spadł śnieg, a termometr wskazuje kilka kresek poniżej zera. Jak myślicie gorąca czekolada przyda się na taką pogodę? Na pewno. Wstałam rano i od razu wiedziałam czym się rozgrzeję przed wyjściem z domu. Jak większość moich koktajli i innych napojów miksuję czekoladę w blenderze. Używam go notorycznie. To taki kuchenny aparat bez którego nie mogę się obejść…
Gorąca czekolada jest lekko zagęszczona przez daktyle i nasiona konopi. Konopia to według mnie najlepszy dodatek do koktajli. Zawiera naturalne i zdrowe tłuszcze, a przy tym mnóstwo białka, więc gorąca czekolada to dla również bogaty w odżywcze składniki napój, który serwuję sobie często przed lub po treningu. Właściwie czekoladę można wzbogacić o inne superfoods i za każdym razem zmienić nieco ton i smak napoju. Często dodaję kurkumę, chili lub zmieniam mleko na kokosowe. Lubicie gorącą czekoladę?
Gorąca czekolada
Składniki:
na 1 kubek
2 daktyle, wypestkowane
1 lyżka kakao
2 łyżki nasion konopi
1 łyżka migdałowego masła lub innego
1 łyżeczka organicznego oleju kokosowego
300 ml gorącego mleka migdałowego, (napoju migdałowego)
Wszystkie składniki umieść w blenderze i zmiksuj na jednolitą masę. Wlej gorącą czekoladę do kubka i ciesz jej smakiem i ciepłem. Do jutra!
11 komentarzy
Łał , wspaniały napój , chętnie bym się prosiła na kubek
Japp!
Szczerze to na początku byłam zaskoczona tymi nasionami konopi, ale chętnie bym spróbowała takiej czekolady :)
Polecam!
Świetnie wygląda, idealna na luty :) Pozdrawiam!
Ja raz piłam i tak średnio mi smakowała ale z takim dodatkiem chętnie bym spróbowała
Pewnie, nie smakowała ta to posmakuje inna!
Jeszcze takiej czekolady nie piłam, ciekawa jestem jak smakuje :)
Ja lubię! Lekko migdałowa
Już czujemy ten zapach i ten smak <3
Tak, aromatyczna!