Wpadam na moment z pysznym przepisem na makaron z zielonym pesto, klopsikami i pomidorami. Dawno nie gotowałam domowego makaronu. Dzisiaj więc szybko zrobiłam makaron, szybko, bo przy pomocy maszynki do makaronu, bez której nie mogę się obejść. To danie makaronowe jest bardzo proste. Jeśli nie macie czasu na robienie makaronu to zawsze możecie użyć z paczki.
Smak makaronowi nadaje pesto i suszone pomidory w zalewie z oliwy. Pesto jest również domowej roboty. Ja po prostu już nie lubię kupnego pesto. Domowe smakuje mi bardziej zwłaszcza te z migdałami. Tak przygotowany makaron to już niezła wyżerka ale jak jeszcze dodam mięsne klopsiki to moi milusińscy będą w pełni usatysfakcjonowani, wiadomo mięsożerni.
Makaron pasuje o każdej porze. Przyrządzam go na obiad lub na kolację, a resztki pakuję do lunchbox. Nic się nie marnuje w mojej kuchni. Poniżej znajdziecie przepis na makaron z pesto i klopsikami. Domowy makaron możecie z łatwością ususzyć i mieć zawsze pod ręką. Moją maszynką mogę wycinać 2 rodzaje spaghetti i tagliatelle oraz lasagne, nie mówiąc już o tym, że z tak cienko rozwałkowanego ciasta mogę zrobić ravioli, pierogi czy inne makaronowe cudeńka.
Makaron z zielonym pesto
4 – 6 porcji
Składniki:
350 g mąki durum (semolina)
4 jajka
300 g klopsików, tutaj przepis
200 ml pesto
250 g pomidorów koktajlowych
15 suszonych pomidorów w oliwie
30 g parmezanu + wiórki parmezanowe do dekoracji
150 g mini mozzarella
sól i pieprz do smaku
100 g baby szpinaku
pół czerwonej cebuli
Zacznij od przygotowania makaronu. Z mąki i jajek zagnieć jednolite ciasto. Ciasto powinno być w miarę twarde ale na tyle elastyczne by się nie kruszyło. Owiń w folię i odłóż na 20 minut. Następnie podziel na małe kawałki i rozwałkuj na bardzo cienkie placki. Pokrój na wstążki o szerokości 0,5 cm. Ja użyłam maszynki do makaronu.
Gotuj makaron w lekko osolonej wodzie około 3 minut. Odcedź z wody i włóż z powrotem do garnka. Dodaj pesto, pokrojone suszone pomidory, mozzarellę, pomidory koktajlowe, klopsiki, starty parmezan i wymieszaj lekko podgrzewając. Na koniec dodaj szpinak, podgrzewaj aż szpinak lekko zwiędnie. Podawaj danie makaron na gorąco posypany parmezanowymi wiórami. Smacznego!
2 komentarze
Świetny makaronik ;)
Makaron to zawsze uniwersalne rozwiązanie. Sprawdzi się nie tylko o każdej porze dnia, ale też na różne okazje. Ja jestem wielką fanką dań makaronowych i w moim domu często pojawiają się na stole. Przepis już wypróbowałam i musze przyznać, że danie jest przepyszne. Warto wypróbować przepis :-)