Uwielbiam gotować z resztek obiadowych jak nadziewane kotlety z ziemniaków. Czasami celowo gotuję więcej ziemniaków, aby właśnie przyrządzić danie z resztek obiadowych w zupełnie innym stylu. Tym razem ugotowałam większą porcję ziemniaków, ponieważ zaplanowałam dwa dania z resztek, niby te same składniki, a jakie różne w smaku. Pierwsze z nich to nadziewane kotlety, a jutro pokażę Wam jak wykorzystać resztki ziemniaczane na śniadanie.
Czy można codziennie jeść ziemniaki?
Pewnie, że tak! Pod warunkiem, że postawimy na różnorodność potraw. Z ziemniaków można przyrządzić wiele wspaniałych dań. Moja koleżanka z pracy zdradziła, że na Białorusi jest aż 5000 przepisów z ziemniakami. Nie dziwię się, bo pyrki można przerabiać na wszelkie sposoby o choćby usmażyć nadziewane kotlety z ziemniaczanego puree. Na pierwszy rzut oka nikt pewnie by nie podejrzewał, że pod chrupiącą panierką kryją się ziemniaki.
Ziemniaczane bulwy nie są złe. Czasami gotuję z nich krokiety lub knedle. Resztki ziemniaków można też wykorzystać do wypieków pieczywa. Pod ziemniaczanym puree kryje się Shepherd`s pie. Z resztek ziemniaków świetnie smakuje quiche.
Jak przyrządzić nadziewane kotlety z ziemniaków?
Kotlety z ziemniaków to proste danie obiadowe, które można szybko i łatwo przygotować. Aby je zrobić, gotowane ziemniaki muszą być dobrze ostudzone. Ciasto wykonane z tych ziemniaków przypomina konsystencją ciasto na kopytka, jednak zamiast tworzyć kopytka, formowałam ziemniaczane kotlety, wypełniając je wcześniej nadzieniem.
Dużą zaletą ziemniaków jest ich wszechstronność, pasują one praktycznie do każdego innego produktu spożywczego, na przykład z soczewicą i szpinakiem. Inspiracją do przygotowania tego nadzienia okazał się przepis na wegański sos z soczewicy. Oczywiście nadzienie jest nieco gęstsze niż sos, a wybór rodzaju soczewicy jest dowolny. Tym razem postawiłam na soczewicę puy. Gdy nadzienie jest gotowe, mieszam zmiksowane ziemniaki z mąką i jajkiem. Robię to tuż przed przygotowaniem kotletów, ponieważ ciasto szybko traci swoją konsystencję. Dodanie wtedy dodatkowej porcji mąki sprawiłoby, że kotlety byłyby zbyt mączne.
Gotowe kotlety obtaczam w bułce, którą wcześniej wymieszałam ze startym parmezanem. Smażę kotlety na maśle, aż się pięknie zarumienią.
Nadziewane kotlety z ziemniaków
12 – 14 szt
Składniki:
800 g ziemniaków
1 jajko + 1 jajko do panierki
210 g mąki durum lub pszennej mąki
50 g tartej bułki
30 g parmezanu startego
Nadzienie z soczewicy i szpinaku
100 g soczewicy puy, waga sucha
500 g szpinaku
1 cebula
1 łyżka przecieru pomidorowego
sól i czarny pieprz do smaku
70 g kokosowego oleju
1 łyżka oliwy z oliwek
Ziemniaki obrać, pokroić i ugotować w lekko osolonej wodzie. Odcedzić miękki ziemniaki i zmiksować na puree. Odstawić do ostygnięcia.
Soczewicę puy gotować w lekko osolonej wodzie przez około 30 minut. Odcedzić. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na 1 łyżce oleju kokosowego i 1 łyżce oliwy. Następnie dodać mrożony szpinak i smażyć aż szpinak odparuje wodę. Doprawić solą, pieprzem i przecierem pomidorowym. Na koniec dodać soczewicę i wymieszać farsz.
Z ziemniaków, jajka i mąki zagnieść ciasto. Podzielić na 12 – 14 porcji. Każdą porcję spłaszczyć na placek i nadziać czubatą łyżką farszu. Zlepić brzegi i formować podłużne kotlety. Posmarować kotlety rozmąconym jajkiem i obtoczyć w bułce wymieszanej z parmezanem. Smażyć kotlety na rozgrzanym tłuszczu, aż będą zrumienione. Jeść na ciepło z sosem na bazie jogurtu, np. tzatziki. Smaczego!