Świąteczne przygotowania u mnie na najwyższych obrotach. Dzisiaj postanowiłam zrobić śledzie. Zawsze robię przynajmniej dwa rodzaje śledzi, a w tym roku chciałam zamarynować śledzie trochę inaczej niż zazwyczaj.
W poszukiwaniu inspiracji trafiłam na blog Kuchnia nad Atlantykiem i znalazłam to czego szukałam.
Śledzie przemówiły do mnie niemalże ludzkim głosem, wypróbuj nas! A że prawie wszystkie przyprawy miałam w domu, więc się wzięłam do dzieła. Śledzie śródziemnomorskie, tak je nazwałam ze względu na dużą ilość oliwek, kaparów, przypraw prowansalskich i czosnku, smakują odlotowo. Jaki wspaniały przepis!
Śledzie śródziemnomorskie z oliwkami i kaparami
10 porcji
Składniki:
½ kg śledzi, solonych
1 łyżka z czubkiem kaparów w zalewie
2 łyżki pokrojonych zielonych oliwek
1 łyżeczka ziaren czerwonego pieprzu
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka ziół prowansalskich
2 ząbki czosnku
6 szalotek
3 liście laurowe
150 ml dobrej oliwy
150 ml oleju rzepakowego
Namocz śledzie w zimnej wodzie na kilka godzin. Pokrój w plastry. Posiekaj drobno szalotki i pokrój czosnek w plasterki. Układaj śledzie w szklanym słoiku, na przemian z cebulką, kaparami, oliwkami i ziarenkami pieprzu. Posyp ziołami między warstwami i powciskaj liście laurowe. Na koniec wymieszaj oliwę z olejem i zalej śledzie. Przykryj pokrywką. Od czasu do czasu przemieszaj.
Śledzie powinny trochę postać, aby nieco się przegryzły. Ja zrobiłam moje wczoraj, więc na wigilię zdążą „dojrzeć”. Dla tych co nie lubią śledzi proponuję łososia w orientalnym wydaniu. Niedawno dowiedziałam sie, ze mój przepis zostaw wyróżniony w akcji „Norweski łosoś”. Za wyróżnienie bardzo dziękuję i czekam z niecierpliwością na warsztaty kulinarne.
6 komentarzy
Ślicznie Ci wyszły :-) Spróbuje tej wersji na Sylwestra :-)
Już się nie mogę doczekać świąt :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
Dziekuje Basiu! Pozdrawiam serdecznie!
ciekawy przepus , muszę zrobić = śliczne fotki pozdrawim :-)
Polecam bardzo, pozdrawiam!
ciekawy przepis :) takich jeszcze nie próbowałam
Ja tez, ale sie nie zawiodlam.