W styczniu każdy trzyma się za portfel. Po świątecznych wydatkach styczeń to miesiąc, w którym większość z nas oszczędza również na jedzeniu. Jak zaoszczędzić na jedzeniu i jednocześnie jeść smacznie i zdrowo? Chcecie się dowiedzieć jak ja oszczędzam na jedzeniu w styczniu?
Gulasz z mielonego mięsa i soczewicy
Przede wszystkim gotuję obiady na dwa dni. Gotuję tyle aby zapakować lunchbox do pracy. Gotowe porcje obiadowe są drogie. Jeden obiad kosztuje na ogół tyle co obiad dla czteroosobowej rodziny. Jeśli ugotuję mięsny gulasz to jednego dnia podaję go z ziemniakami, a następnego dnia z kaszą, ryżem lub makaronem. Zostają mi ziemniaki to gotuję kopytka. Mięso w sosie, mięsny gulasz czy mięsna potrawka to danie, które wystarczy na kilka dni. Poza tym mięsny obiad jest pożywny i odżywczy. Obok mięsa można dodać do sosu, soczewicę, fasolę i warzywa. Jeśli bardzo lubicie wszelkie fasole i soczewice w ogóle możecie pominąć mięso.
U mnie w domu jednak bardzo lubimy mięso. W styczniu gotuję najczęściej dania z kurczaka, bo jest to najtańsze mięso na rynku. Poza tym jest jeszcze taniej jeśli kupuję kurczaka w całości. Wtedy gotuję garnek zupy na tuszce, a mięso wykorzystują na nuggets lub do gulaszu.
Zupa jest tanim posiłkiem, który bardzo łatwo można urozmaicić. Zupę można jeść z czosnkowymi lub ziołowymi grzankami. Zupę można podać z pokruszoną fetą, grillowanym halloumi, z makaronem lub kaszą. Poza tym zupa rozgrzewa i zawiera wiele warzyw. Jakie warzywa dodamy do zupy zależy od upodobań lub co akurat ma się pod ręką. Powiedzenie, że zupę można ugotować na przysłowiowym gwoździu wcale nie jest dalekie od prawdy. Rosół z mięsa, warzywa odrobina fantazji i zupa jest gotowa.
Placki ziemniaczane ze szpinakiem
Jeśli zupa nie wystarczy można usmażyć naleśniki lub ziemniaczane placki. I tutaj można wymyślać w nieskończoność. Zwykłe naleśniki stają się niezwykłe, a placki ziemniaczane smakują jak nigdy przedtem.
Surówka z marchewki, selera i imbiru
Jak jeszcze zaoszczędzić na jedzeniu? Sezonowe gotowanie to również forma oszczędności w styczniu. Osobiście stawiam na sałatki surówki z różnych kapust i warzyw korzeniowych. Są tanie i zdrowe i w pełni zaspokajają zapotrzebowanie na minerały i witaminy zimą. Oczywiście gotuję nie raz pomidorową zimą ale na koncentracie. Świeże pomidory o tej porze nie smakują jak latem, a przy tym są bardzo drogie. Kapusta, jarmuż, marchewka czy seler to mój wybór w styczniu.
Jak zaoszczędzić na jedzeniu w styczniu? Domowe gotowanie jest niewątpliwie o wiele tańsze niż wyjście do restauracji. Posiłki na cały tydzień można zaplanować wraz z zakupami. Przygotowany jadłospis na cały tydzień sprawia, że kupujemy to co nam aktualnie jest potrzebne, to co mamy na liście. W ten sposób jedzenie zostaje zagospodarowane i nic się nie zmarnuje. To też oszczędność.